Naruto Club

Przeżyj wielką przygodę w świecie Shinobi! Dołącz do nas już dziś!

Ogłoszenie

1 Zgodnie z ustawą z dnia 04.02.1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.) forum i cała jego zawartość podlega ochronie praw autorskich ˆ
2 Zaszła zmiana odnośnie poziomów chakry. Od teraz są limity, których nie da się przekroczyć bez wspomagaczy (10 000 chakry), a także odpowiednie poziomy chakry niosą za sobą pewne efekty.
3 Miejcie oko na SPRAWY ADMINISTRACYJNE!
4 Od tej pory Akademia Ninja jest zamknięta dla graczy. Zaczynamy grę od Genina. (Akademia działa dla NPC)

#16 09-09-2013 19:07:44

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

W trakcie lotu przed drzewem obróciłem się i uderzyłem o nie plecami, zdążyłem dostrzec dzięki swojemu Kekkei Genkai kunaia i natychmiastowo w moim ręku pojawił się Gunbai, którym zablokowałem kunai który odbił się i wbił kilka metrów dalej w ziemię. Stworzyłem dwa klony, jeden wbiegł w stronę skąd dobiegał głos, a drugi został obok mnie uważnie się rozglądając dookoła, aby nie zostać zaskoczonym. Stałem w pozycji obronnej i czekałem na wieści od klonów, pierwszy gdy tylko znajdzie położenie przeciwnika postara się podejść jak najbliżej i zdetonować Bunshin Bakuha, bądź też wybuchnąć gdy zostanie zniszczony z zaskoczenia. Drugi klon da mi znać gdy coś za mną spróbuje zaatakować, a sam patrzyłem uważnie w miejsce gdzie wbiegł pierwszy klon jednocześnie obserwując też spokojnie swoje boki.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#17 09-09-2013 20:35:34

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Podczas nocy o wiele trudniej zauważyć powietrze, jedyne na czym mogłeś polegać to widok chakry przez Sharingan, lecz to było dość niedokładne. Twój klon, który ruszył w stronę dochodzącego głosu został zniszczony przez strumień wiatru - FUUTON: SHINKUUGYOKU. Wybuchł, a dym jedynie przysłonił kolejne strumienie, które od razu pomknęły na Ciebie i tym samym, który zniszczył klona dostałeś lekko w nogę - na tyle, że wyglądało jakbyś zadarł się gałęzią, jednak rana delikatnie krwawiła. Cztery inne strumienie leciały wprost na Ciebie.

(Nie zapominaj, że jest noc, to jest malutkie i cholernie szybkie + wybuch zasłonił Ci trochę widoku. Kierujesz się głównie Sharinganem.)

Offline

 

#18 09-09-2013 20:47:28

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Szybko złożyłem pieczęć tygrysa i odparłem atak swoją Daitoppą, następnie zasłoniłem się i stanąłem spokojnie. Dym powoli opadał.

- Po co w ogóle walczymy, mój przeciwniku? - W czasie wypowiadania tych słów stworzyłem dwa klony które uciekły w las, aby w razie co się ze mną podmienić i wybuchnąć przy przeciwniku.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#19 09-09-2013 21:36:55

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Głośne zachowanie sprowadziło w okolice więcej ludzi, lecz Ty o tym jeszcze nie wiedziałeś. Twoje klony nagle znikły/wybuchły(KESSHOU SENBON), a w tym momencie usłyszałeś ten sam głos co wcześniej.
- Zaatakowałeś jednego z naszych, wkradłeś się tutaj unikając patroli. Czy nie wydaje Ci się to wystarczające? - zapytał i wyszedł wreszcie. Zauważyłeś szczupłą postać całą odzianą w czerń, miał z 2m wzrostu i jedynie oświetlał go księżyc. Przy pasie miał 2 kabury, a w pochwie przy udzie Tanto.
Nagle zostałeś zamknięty w kryształowym więzieniu - SHOUTON: SUISHOU ROU NO JUTSU. Stałeś nieruchomo i to pomogło ukrytemu za Tobą przeciwnikowi. W tym momencie wiedziałeś, że walczysz aktualnie z dwoma, a możliwe, że jest ich więcej przygotowanych do ataku. Mogłeś też spostrzec, że mężczyzna, na którym użyłeś genjutsu znikł.
(Twoja postać nie wiedziała na początku co zniszczyło klony, dopiero może się domyślać, że to ten od Shouton'u)

Offline

 

#20 09-09-2013 21:54:46

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Wreszcie ujrzałem przeciwnika, po uśmiechnięciu się pojawił się klon dosłownie pół metra przed nim i natychmiast wybuchł, w tym samym czasie klon obok mnie podmienił się ze mną i natychmiast znikł. Będąc jeszcze w krysztale rozpocząłem otwieranie wewnętrznych bram, gdy tylko pojawiłem się poza więzieniem odskoczyłem z dużym impetem w tył, a następnie dzięki lewitacji uniosłem się ponad drzewa.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#21 09-09-2013 22:04:13

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Wszystko udało Ci się zgodnie z planem. Bądź co bądź oni nie mieli Sharingan, chociaż użytkownik Fuutonu wydawał się wspaniale widzieć w ciemnościach. Jego wzrok był na tyle rozwinięty, że nawet zdołał się jeszcze odsunąć o krok od wybuchu i nie został, aż tak ranny. Odrzuciło go i padł oparty o drzewo, miał ranę na klatce piersiowej, ramieniu lewym i liczne oparzenia. Użytkownik Shoutonu ukryty, gdzieś w lesie czekał na Twój ruch.

Offline

 

#22 09-09-2013 22:11:42

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Z góry widziałem dokładnie użytkownika Fuuton, jednak ten drugi nieźle się zakamuflował. Gdyby to był dzień dałoby radę go dostrzec jakby się poruszał, jednak teraz jest to mało prawdopodobne jeżeli sam się nie ujawni.

Tak czy siak odgłosy walki były wielkie i muszę uciec jak najszybciej, jednak nie bez informacji. Stworzyłem 3 klony, które ruszyły po użytkownika Fuuton'a. Jeden biegł w środku, pozostałe dwa obok niego, majac w rękach swoje Gunbai, którymi machali jak wiatrakami aby uniknąć niespodziewanego ataku. Cały czas obserwowałem z góry teren, czy nie widać drugiego przeciwnika.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#23 09-09-2013 22:16:03

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Nagle zauważyłeś jak coś tylko błyska i roztrzaskuje się o Gunbai - KESSHOU SENBON. Nagle z nieba zaczęły spadać kryształowe pale - KESSHOU AOJIROI. Spadało ich 5 prosto na klony. Miejsce ukrycia przeciwnika dalej pozostawało zagadką dla Ciebie.

Offline

 

#24 09-09-2013 22:27:09

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Stanąłem na ziemi, pojawiły się trzy klony i ruszylismy w stronę użytkownika Fuutonu. Każdy klon miał swój Gunbai i się rozglądali, ja stworzyłem chidori w które włożyłem dużą ilość chakry, tak aby było jak najjaśniejsze i to zadziałało jak latarka, teraz klony bez problemu ze swoim sharinganem mogły dostrzec ewentualny atak.
Jeżeli dobigłem do uzytkownika Fuutonu to dotknąłem go i wykonałem Fuuin Fuzui, a następnie złapałem w Kasegui, w tym czasie klony machnęły swoimi gunbai tworząc falę ognia 3 różnie strony dookoła mnie, każdy wykonał Gouka Mekkyakyu, po czym natychmiast zniknęły, a ja z przciwnikiem na barkach z dużą prędkością ruszyłem ku granicy.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#25 10-09-2013 19:41:27

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Udało Ci się wszystko jednak straciłeś sporo chakry poprzez tworzenie klonów, które musiały wykonać również chakrożerną technikę. W dodatku, gdy skończy się otwarcie bram będziesz dość bezbronny. Użytkownik Shoutonu zasłonił się własnym kryształem i nic mu się nie stało jednak widział Twoją twarz.

(Teraz możesz sam pisać, nie szalej jednak, gdyż w każdym momencie mogę wkroczyć. No i uwaga: Po ustaniu działania 3bramy padasz wycieńczony i obolały.)

Offline

 

#26 10-09-2013 20:43:51

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Po kilkunastu minutach biegu na pełnych obrotach byłem już daleko od miejsca walki, jednak dosłownie kilometr od granicy z krajem ognia. Zatrzymałem się, a przeciwnik dalej był złapany w genjutsu i miał na sobie wzorki pieczęci. Zrzuciłem go z ramion prosto pod jedno z drzew, po czym sam usiadłem przy jednym z nich. Wyciągnąłem kilka notek i rzuciłem w jego stronę, wszystkie(3) się do niego przyczepił, po czym uwolniłem go z genjutsu tak, aby mógł rozmawiać.

Straciłem sporo chakry, jednak zostało mi jeszcze trochę (z 700? xd) tak więc siedziałem spokojnie, było blisko granicy, tak więc przez jakiś czas nikt nie powinien się tutaj szwędać, jest zbyt blisko do innego kraju.

- Było ciężko, ale ciemność dała wam przewagę. Teraz konkretnie. Kim jesteś i jak się nazywasz? Chcę wiedzieć wszystko co wiesz o nowym Kage, jego wyborach i jak obejść ochronę, lub zdobyć coś a może nawet kogoś, kto jest mu potrzebny.. Jedna zła odpowiedź lub ruch a zdetonuję notki..


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#27 10-09-2013 22:31:06

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

Mężczyzna nie wyglądał, by miał siły nawet biec. Spływał po nim pot, a z ust, których nie mógł otworzyć wypływała krew. Gdy mógł wreszcie coś powiedzieć, to najpierw wypluł spory skrzep krwi, a następnie kaszlnął, z jego ust znów poleciała posoka. Oddech miał płytki, a oczy dość mętne. Jego rany krwawiły dość obficie.
- Nazywam się Tarnei Kyurei i jestem chuuninem Kusa-Gakure. O nowym Kage nic nie wiem, widziałem go ze sporej odległości i to jeszcze odwrócony był plecami. Nosi na twarzy maskę i jakieś szaty zakrywające ciało. -  w tym momencie znów zakasłał krwią. - Wybory z pewnością były nieuczciwe. Nigdy go nie widziałem, ani o nim nikt nie słyszał. Dopiero teraz robi się głośno. Wszelkie rozkazy dostawałem od dowódcy patrolów - Spec. Jounina. Mamy całą sieć ludzi w okolicy 25km od wioski. Sensorzy i nie tylko. Obejść dasz radę jedynie ukrywając chakrę i siebie. Przy samym Kage krąży zawsze dwójka ludzi no i ten Utakata. Jedynie tego Jinchuuriki widziałem z bliska. Reszta kryje się przed oczami jak i sam Kage. - skończył i próbował łapać głębokie wdechy jednak wyglądało jakby coś go blokowało. Opuścił głowę i odpoczywał, lecz oczy miał otwarte.

Offline

 

#28 10-09-2013 22:47:33

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

* Utakata, jinhuuriki.. ciekawe.. *

- Przydasz mi się. Twoim zadaniem będzie powrót do Kusy i postarasz się spotkać z tym Kage. Informacja o 'czarnych płomieniach' może go zaciekawić. Powiesz że użyłem tej techniki jednak jakoś udało Ci się uciec gdyż nie miałem juz chakry na walkę. Wszystkie informacje masz mi przesłać i nie ważne jak. Osiądę w kraju ognia dwa kilometry na północ od granicy. Nikt nie może się dowiedzieć o tym, a zresztą już ja o to zadbam..


Złożyłem kilka pieczęci, a wtedy Fuuin fuzui znikło, a na języki Tarnei pojawił się symbol. Do tego wstałem i umieściłem jedną z notek na jego sercu, po czym stworzyłem na niej tą samą pieczęć.

- Jeżeli powiesz cokolwiek czego ci nie kazałem najpierw zostaniesz sparaliżowany na krótką chwilę, nawet nie będziesz mógł mówić, jednak jeżeli zrobisz to drugi raz, wystarczy że o mnie pomyślisz to notka wybuchnie.. A teraz pozbieraj się i wracaj do wioski, gromadź dla mnie informacje.

Wstałem, rzuciłem mu bandaże i ruszyłem spokojnym krokiem w stronę granicy.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 

#29 12-09-2013 20:39:43

EVENT

https://i.imgur.com/Rybu9bb.png

Zarejestrowany: 03-04-2013
Posty: 258
Punktów :   

Re: Wojna Ise

[FOX]

Mężczyzna znów wypluł krew i krzywo uśmiechnął się.
- Na prawdę jesteś na tyle głupi, by nie zauważyć, że umrę jak nie dostanę pomocy medycznej? Mam złamane żebra i podejrzewam, że jedno z nich przebiło mi płuco. Jak mnie zostawisz to zginę. Rób co uważasz. - gdy skończył skrzywił się i spojrzał na bandaż, następnie osunął się trochę i oparł głowę o pień zamykając oczy.

[MITO]
Nic nie wyczuwałeś, byłeś już 20km od Kusy, a jedyne co udało Ci się odnaleźć to zwyczajnych ludzi, którzy się wyprowadzali, bądź przenosili. Nagle zauważyłeś kogoś w opasce Kusy, lecz nie wyczuwałeś jego chakry. Okazało się, że kilkanaście metrów za nim idzie kolejna osoba, lecz bez opaski - również nie wyczułeś chakry. Było to podejrzane. Mężczyzna na czele wyraźnie szedł w Twoją stronę, lecz jego oczy wydawały się jakby Cię jednak nie widział. Im był bliżej tym bardziej mogłeś ujrzeć szramę na jego policzku, która wydawała się dość świeża - może sprzed tygodnia. Gdybyś się przyjrzał zobaczyłbyś, że wygląda jak zwyczajny genin, chociaż trochę chuderlawy i niski jak na swój wiek, który wskazywała twarz.

Offline

 

#30 12-09-2013 21:29:52

 Fox

https://i.imgur.com/nVOFOzC.jpg

11439095
Call me!
Zarejestrowany: 02-03-2008
Posty: 1094
Punktów :   

Re: Wojna Ise

- Nie jestem głupi. Już powinni Cię szukać, a jeszcze trochę wytrzymasz. A nawet jeśli nikt Ci nie pomoże to i tak uzyskałem te informacje których potrzebowałem.. Powodzenia.


Rzuciłem na jedno z drzew po czym ruszyłem w wyznaczone wcześniej miejsce, po dosłownie 3 minutach notka wybuchła zapalając drzewo, teraz wiedzą gdzie szukać.


http://i45.tinypic.com/4vr02r.png
http://i41.tinypic.com/mil3zd.png

Offline

 
Kunai

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
usuwanie adblue ciechocinek sale konferencyjne