Naruto Club

Przeżyj wielką przygodę w świecie Shinobi! Dołącz do nas już dziś!

Ogłoszenie

1 Zgodnie z ustawą z dnia 04.02.1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.) forum i cała jego zawartość podlega ochronie praw autorskich ˆ
2 Zaszła zmiana odnośnie poziomów chakry. Od teraz są limity, których nie da się przekroczyć bez wspomagaczy (10 000 chakry), a także odpowiednie poziomy chakry niosą za sobą pewne efekty.
3 Miejcie oko na SPRAWY ADMINISTRACYJNE!
4 Od tej pory Akademia Ninja jest zamknięta dla graczy. Zaczynamy grę od Genina. (Akademia działa dla NPC)

#16 08-02-2020 18:14:04

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

Wracam do treningu pozostało: post powyżej.

Offline

 

#17 09-02-2020 08:32:05

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

Robię sobie przerwę trenowałem 14 godzin I 47 minut. Pozostało 40 godzin i 12 minut.

Ostatnio edytowany przez Eren (09-02-2020 08:34:51)

Offline

 

#18 09-02-2020 14:19:15

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

Wznawiam trening.

Offline

 

#19 09-02-2020 15:22:09

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

Przerywam trening (nie chce mi się trenować).

Offline

 

#20 09-02-2020 15:34:25

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

-Trochę nuda w tej wiosce nic się ni dzieje-stwierdziłem ziewając po czym położyłem się na trawie i zasnąłem czekając na coś ciekawego.

Offline

 

#21 09-02-2020 15:34:28

Takeru

https://i.imgur.com/oAqsbnN.jpg

Zarejestrowany: 27-12-2017
Posty: 32
Punktów :   

Re: Podróż-Eren

[html]<p align="justify">Nie chciałem przerywać w treningu nieznajomemu. Ruszyłem dalej i jedynie Mugen usłyszał, że ten prawdopodobnie nas zauważył. Nie zawracałem, bo nie było powodu w tym momencie. Przeszedłem się po lesie dalej, jednak nie znalazłem sobie odpowiedniego miejsca na przygotowanie pola treningowego. W dodatku odszedłem już daleko od wioski, a ciężej będzie zachować taki plac w ładzie, gdy będzie daleko od cywilizacji. Wykorzystałem za to ten czas inaczej - postanowiłem pobiegać po lesie, by trochę podbudować swoją kondycję. Nawet natrafiłem na mały strumyczek, z którego zaczerpnąłem wody oraz obmyłem się z potu, a także kurzu. Z powrotem wracałem truchtem, tą samą trasą co wcześniej, a więc napotkałem ponownie młodego ninja, który nadal ćwiczył coś jakby pieczęcie, ale jedną ręką. W dalszym ciągu było dla mnie to niezrozumiałe, więc ponownie przystanąłem gdzieś na granicy lasu z jego polanką, na której ćwiczył, by mu się lepiej przyglądnąć.
- I znów będziesz tak stał jak kołek? Jak jesteś ciekawy, to zapytaj. Tak robią ludzie. Zachowujesz się jak zwierzę w tym momencie. - odezwał się w swoim języku mój koci towarzysz i, jak zwykle, miał sporo racji w tym, co miałczał. Kiwnąłem głową na znak zgody, bo przecież chciałem nabrać trochę bardziej ludzkich odruchów. Etsuya robił co mógł, aby zrobić ze mnie człowieka takiego, który nie będzie wytykany palcami, będzie naturalny, ale oczywiście nie na wszystko mógł mnie przygotować.
- Cześć, nie przeszkadzam? - zapytałem, wychodząc z pomiędzy drzew i unosząc dłoń w znaku przywitania. Jeżeli chłopak odpowiedział, że rzeczywiście mu niczego nie przerywam, to postanowiłem zadać kolejne pytanie. - Co robisz? Wygląda to na trening, ale pierwszy raz widzę pieczęci składane za pomocą jednej ręki. - wytłumaczyłem skąd moje zainteresowanie nieznajomym młodzieńcem i stanąłem w bezpiecznej odległości, aby nie pomyślał, że tutaj, w środku lasu próbuję go napaść. Podobno miałem trochę taką twarz, która wzbudzała takie podejrzenia.</p>[/html]


https://i.imgur.com/p7NtPzy.png

Offline

 

#22 09-02-2020 15:37:48

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

-Owszem bo trenuje wiązanie pieczęci jedną ręką-wyjaśniłem zaspany niestety nie udało mi się zasnąć-A ty co tu robisz?
-trenuje to żeby móc używać w walce jednej ręki a efekt to to , że mogę w jednej ręce trzymać miecz a drugą wiązać pieczęcie-wyjaśniłem.

Ostatnio edytowany przez Eren (09-02-2020 15:41:08)

Offline

 

#23 09-02-2020 15:51:39

Takeru

https://i.imgur.com/oAqsbnN.jpg

Zarejestrowany: 27-12-2017
Posty: 32
Punktów :   

Re: Podróż-Eren

[html]<p align="justify">Czyli naprawdę dało się wiązać pieczęci jedną ręką. Nie miałem w planach rozwoju w kierunku ninjutsu czy jakiegokolwiek jutsu, które nie jest związane z moją Senninką czy taijutsu, więc dla mnie była to informacja, na ten moment, zbędna i umiejętność zupełnie nieprzydatna. Jednak młodzieniec miał przy sobie katanę, która jasno wskazywała, że potrzebuje jednoręcznych pieczęci, aby nie musieć chować oręża za każdym razem, jak będzie chciał wykonać technikę wymagającą złożenia kilku pieczęci. Zresztą chłopak sam zaraz wszystko wytłumaczył i zapytał o mój powód przebywania tutaj. Nie miałem co ukrywać, nie miałem też powodu, aby to robić, więc odpowiedziałem.
- Właściwie to szukałem sobie miejsca, które mógłbym przerobić na plac treningowy. Te w Konosze są zbyt delikatne na moją intensywność. Niestety nic nie znalazłem, to biegam po lesie, żeby nie wracać z pustymi rękoma. Przynajmniej kondycję poćwiczę. - wyjaśniłem, wzruszając ramionami, bo lepiej trochę pobiegać, niż po prostu wrócić spacerem i zmarnować ten cenny czas, który mógłbym wykorzystać na trening. A szczególnie teraz, gdy miałem na sobie założone ciężarki treningowe i na rękach, i na nogach. Każdy ruch był ćwiczeniem, więc wykorzystywałem to jak mogłem.
- Dla mnie pieczęci z wykorzystaniem obu rąk są skomplikowane, a te, które wiążesz jedną, to na moje oko prawie wszystkie wyglądają identycznie. - dodałem zgodnie z prawdą, bo naprawdę nie widziałem różnicy, gdy młodzieniec ćwiczył. Wiedziałem, że zmienił ją, ale na jaką? Co się zmieniło? Tego nie wiedziałem. </p>[/html]


https://i.imgur.com/p7NtPzy.png

Offline

 

#24 09-02-2020 15:57:37

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

-Możemy potrenować wspólnie urządzając sparingową walkę-powiedziałem z uśmiechem-co ty na to?

Offline

 

#25 09-02-2020 16:01:22

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

Wiedziałem , że mogę dostać mocno w mordę ale i tak chciałem spróbować swoich sił z nieznajomym.
-A tak przy okazji nazywam się Eren-powiedziałem ciągle uśmiechnięty-A ty?

Offline

 

#26 09-02-2020 16:10:10

Takeru

https://i.imgur.com/oAqsbnN.jpg

Zarejestrowany: 27-12-2017
Posty: 32
Punktów :   

Re: Podróż-Eren

[html]<p align="justify">Sparing? Mimowolnie uśmiechnąłem się szerzej i spojrzałem na kota, który znajdował się na moim ramieniu. Sprawdzałem co on o tym myśli, ale ten jedynie zeskoczył na ziemię, wiedząc, że i tak go nie posłucham, bo już jestem nakręcony na walkę. Dawno nie walczyłem z nikim i, prawdopodobnie, trochę wyszedłem z wprawy, ale młodzieniec sam wyraził chęć zmierzenia się, więc nie czułem oporów, była to doskonała okazja. Trochę głupio tak walczyć z widocznie młodszym, ale w świecie ninja wiek, a zagrożenie nie chodziło w parze. Czasami dziecko było śmiertelnie niebezpieczne i potrafiło wyeliminować największego cwaniaka po trzydziestce.
- Bardzo chętnie! - odezwałem się energicznie. Mugen w tym czasie zajął jedną z gałęzi pobliskiego drzewa, aby móc w spokoju leżeć i obserwować wydarzenia. Podszedłem bliżej chłopaka, który przedstawił się. Również uśmiechnąłem się w jego kierunku. - Mów mi Takeru. - powiedziałem i stanąłem jakieś pięć metrów od Erena. Wiedziałem, że nie możemy przesadzić z tym sparingiem i muszę unikać korzystania z technik Senninki do momentu, w którym nie zmusi mnie do tego sytuacja. Właściwie najlepiej byłoby określić jakieś zasady tej treningowej walki.
- Stosujemy jakieś ograniczenia czy walczymy wszystkim co mamy? Nie chciałbym, aby któreś z nas musiało nieść drugiego do szpitala. - powiedziałem w oczekiwaniu na odpowiedź. - Tak czy inaczej, jestem gotowy. Zaczynaj kiedy chcesz. - dodałem, ustawiając się w pozycji standardowej dla stylu Rakanken Ryuu. </p>[/html]


https://i.imgur.com/p7NtPzy.png

Offline

 

#27 09-02-2020 16:14:43

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

-Walczymy wrzystkim co mamy-odpowiedziałem po czym wyciągnąłem katane i ciąłem Takeru na ukos i wyciągnąłem kunai do lewej ręki żeby w razie potrzeby móc nim rzucić.
-Twój ruch-krzyknąłem przyjmując postawe obronną.

Offline

 

#28 09-02-2020 16:20:54

Takeru

https://i.imgur.com/oAqsbnN.jpg

Zarejestrowany: 27-12-2017
Posty: 32
Punktów :   

Re: Podróż-Eren

[html]<p align="justify">Wszystkim co mamy? To było niebezpieczne, ale takie sparingi były tylko ciekawsze. Nie martwiłem się o siebie, a jedynie o Erena i nie chodziło mi o to, co mogłem mu zrobić świadomie, a raczej nieświadomie, gdyby walka mnie poniosła za daleko, do momentu, w którym opanowałby mnie Szał. Młodzieniec nie zamierzał czekać, szybko wyciągnął swoją broń i ruszył na mnie z ukośnym cięciem, przygotowując w drugiej ręce kunai. Stałem w miejscu tak, jak wcześniej, unosząc jedynie rękę nad głowę, by zablokować atak ciężarkami treningowymi, które znajdowały się nie tylko na moich nogach, ale także przedramionach. Zaraz po tej obronie drugą ręką wykonałem technikę stylu Rakanken Ryuu - Houshou. Uderzenie otwartą dłonią prosto w brzuch Erena, by zachwiać jego obronę i przygotować sobie pole na kolejne ataki, którym miał być Shoushitsu - uderzenie kolanem również w brzuch.</p>[/html]


https://i.imgur.com/p7NtPzy.png

Offline

 

#29 09-02-2020 16:26:02

 Eren

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Skąd: Nie wiem XD
Zarejestrowany: 17-12-2019
Posty: 202
Punktów :   
Dziewczyna/Chłopak: Chłopak

Re: Podróż-Eren

Kiedy ty mnie uderzyłeś w brzuch ja użyłem doro kawarimi no Jutsu i zmieniłem się w kupkę błota. Kiedy stałem za tobą wykonałem w twoje plecy pchnięcie katana i jednocześnie zamachnąłem się kunai em w twój bark.
-Nie tak łatwo trafić błoto nie sądzisz-powiedziałem żartobliwie. jednocześnie przygotowałem się do kontrataku.

Offline

 

#30 09-02-2020 16:36:04

Takeru

https://i.imgur.com/oAqsbnN.jpg

Zarejestrowany: 27-12-2017
Posty: 32
Punktów :   

Re: Podróż-Eren

[html]<p align="justify">Z pewnością nie spodziewałem się, że mój przeciwnik zmieni się w błoto. Moją wyjątkowo słabą stroną w pojedynkach z ninja było to, że nie znałem technik wykorzystujących chakrę. Nie wiedziałem czego mogę się spodziewać, ani jak działają, więc musiałem reagować natychmiast w momencie, w którym nie rozumiałem co się dzieje. I tak też postąpiłem tym razem. Moja ręka przebiła ciało Erena, który zmienił się w kupkę błota, a gdy dostrzegłem, że nie potrafię go namierzyć, to skoczyłem w przód, gdzie nie widziałem żadnego przeciwnika. Niestety byłem trochę za wolny, ostrze katany drasnęło mój lewy bok, tworząc niegroźną ranę. Jednak ranę, która wskazywała, że na ten moment Eren wygrywa. Nasze warunki fizyczne były podobne, tak mi się wydawało przynajmniej. Może byłem silniejszy, może wytrzymalszy, ale w kwestii zręczności i szybkości raczej od siebie nie odstawaliśmy. Po odskoku obróciłem się w kierunku, z którego oberwałem. Atak kunaiem uniknąłem nawet nie wiedząc o nim, bo zwyczajnie odskoczyłem od katany.
- Nie spodziewałem się tego. - rzuciłem uśmiechnięty i zadowolony, że mój przeciwnik bierze walkę na poważnie, ale nie na tyle, by stać się sztywniakiem. - Chyba mnie zmuszasz do tego... - dodałem, gdy moje ciało pokryły jakby żarzące się plamy, które szybko zmieniły kolor na czarny. Był to pierwszy poziom mojego Kekkei Genkai  - Poziom Klątwy, który dawał mi całkiem niezły zastrzyk siły, wytrzymałości, szybkości i innych aspektów fizycznych. Teraz byłem zdecydowanie lepszy w tej kategorii od Erena, na którego ruszyłem szybkim susem w przód, by wykonać technikę taijutsu Bannou - kopnięcie prosto w brodę. Jednocześnie miałem gotowe ręce, by zablokować któryś z ataków kataną czy kunaiem.</p>[/html]


https://i.imgur.com/p7NtPzy.png

Offline

 
Kunai

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
ambele.pl kubikes internet bezprzewodowy stryszawa Ciechocinek spa weekend dla dwojga komornik sądowy warszawa