Patrze w prost, widzę ciebie, zdziwiony myślę 'Rinnegan? Myślałem że to tylko opowieści. Nie będzie to prosta walka.' Wkładam ręke do sakiewki, chwytam trzy kullki magnetyzuję je i z nimi używam Raiton:Gufutenka. Jedną z kulek wystrzelam w twoja strone poczym kolejne dwie wyrzucam w górę.
Offline
Używając swojego rozwinięcia (Rei) kulki przeleciały obok mnie , po czym zawróciły za moimi plecami,teraz kulki leca w twoja strone z duza predkocia, ciagle zmieniajac tor lotu gdyz czaly czas uzywam rozwiniecia do sterowania kulkami.
Ostatnio edytowany przez Ripper (18-01-2018 08:20:09)
Offline
Ze zdziwieniem patrzałem jak kulka leci w moją stronę. Naszczęście wystrzeliłem jedną kulkę w twoją strone. Pozostałe dwie którę żuciłem w góre były jeszcze controlowane. Po czym rochem ręki obie wystrzeliłem w kulkę która leciała w moją strone. Po czym jak kulki odbiły się od siebie ruszyłem w twoją strone, Z ręką w sakiewce. Po czym jak się zbliżyłem zrobiłem wźlizg aby podciąć twoję nogi.
Offline
Jeszcze raz wykorzystalem swoje rozwiniecie i zatrzymalem twoje kulki by nastepnie wrzucic je do wody, uzylem Hayaku Onore i teleportowalem sie za twoje plecy wykorzystalem chwile twojej nie uwagi i zadalem ci silne kopniecie w nerke poczym zlapalem za gradlo i wrzucilem cie pod wode dodatkowo popychajac shinra bys wpadl glebiej.
Offline
Użyłem Kawarimi no Jutsu i zmieniłem się w kłodę. Wiedziałem że kulki bedą w tej walce bez użyteczne. byłem jakięś 5 metrów od ciebie. Po czym ruszyłem w twoją strone. Przed twoją twarzą podskoczyłem i z prawej nogi zrobiłem kopnięcie proste, za nim moja noge trafiła twoj żołądek użyłem techniki Hayaku Onore. Pojawiłem się za tobą i mając nadzieję że nie zdołaż obronić kopnięcia.
Offline
Znowu poczułem tą silną czakre. Tylko tym razem byla o wiele silniejsza, czułem jak owija moję ciało. Powoli wstałem, i skierowałem wzrok w twoją stronę. Zacząłem biec z reką w sakiewcę, po tym jak byłem przed tobą zrobiłem uderzenie z prawego sierpowgo Po czym znowu użyłem Hayaku onore. pojawiłem się nad tobą. Rekę którą miałem w sakiewce na magnetyzowałem kulke i razem z kulką urzyłem Raiton:Gufutenka. Kulka sie zmieniła w pocisk z piorunów. Odległosc moja od ciebie była za mała abyś mogł(chociaż tak myslałem)uniknąc pocisk z taką predkoscią.
Ostatnio edytowany przez Hikaru (22-01-2018 00:00:20)
Offline
gdy byles blisko zapadlem sie pod wode. Po tafala wykonalem 3 po czym przyciagnalem cie za pomoca techniki Banshou Tenin, sam wylecialem 15m nad tafle jeziora. Ty natomiast toniesz obezwladniony przez moje kolny trzymajace je za rece i nogi.
Offline
Poczułem jeszcze silniejszy przyplyw chakry. O wiele wiekszy (Lvl 2) wydostałem sie od klonów przez moj wzrost siły. Wyleciałem 10 metrwów nad tafle jęziora. Po czym jak wylądowałem zamknąłem oczy i nie pozwoliłem tej tajemniczej chakrze bardziej sie rozproszyc. Wrociłem do normalnego siebie, po czym skierowałem wzrok w twoją stronę. Podbiegłem i wyskoczyłem w twoją stronę. Próbowałem cię kopnąć z prawej nogi w twoję oczy.
Offline
Gdy tylko widziałem jak wyskoakujesz zlozylem jeden znak w momencie twojego wybicia wypuscialem Katon: Goukakyuu No Jutsu. Lecisz wprost na wypuszczona przezemnie kule ognia.
Ostatnio edytowany przez Ripper (02-02-2018 08:19:55)
Offline
Użyłem Hayaku Onore, i pojawiłem się za kulą. Byłem juz przed twoimi oczami, Wyskakując w górę miałem ręke włożoną w sakiewce, zdarzyłem na magnetyzować jedną z kulek, Jak byłem przed twoimi oczami jeszcze raz użłem Hayaku Onore i pojewiłem się pod tobą (nadal w powietrzu) i wystrzeliłem tą kulke używając Raiton:Gufutenka.
Offline
Gdy tylko pojawiles sie za kula ognia Banshou Tenin przyciagajac cie do siebie zlapalem cie za gardlo uderzajac glowa w twoj nos, lamiac go. Trzymajac cie zaczalem pikowac w dol i bedac tuz nad woda rzucilem toba w tafle jeziora. Zdales Egzamin
Offline