Przychodzę sobie w to miejsce
Staję obok pomnika i patrzę na tabliczkę z napisem
- Trzeciemu Hokage, wielkiemu bohaterowi i wspaniałemu człowiekowi, obywatele Konohy... - przeczytałem na głos i uśmiechnąłem się pod nosem
Offline
- Miałeś najsilniejszą ze wszystkich broni dostępnych Hokage... poparcie swojego ludu... - mówiłem dalej sam do siebie wspominając dawne czasy
- Wioska, którą obroniłeś przed niebezpieczeństwami zewnętrznego świata już nie będzie taka sama. Wioska pod rządami miękkiego Shinobi jest sama w sobie słaba, z góry skazana na porażkę. Ale ja to zmienię. - zakończyłem i odszedłem w swoją stronę
*Już tylko kilka dni, Sarutobi...*
Offline