Naruto Club

Przeżyj wielką przygodę w świecie Shinobi! Dołącz do nas już dziś!

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

1 Zgodnie z ustawą z dnia 04.02.1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.) forum i cała jego zawartość podlega ochronie praw autorskich ˆ
2 Zaszła zmiana odnośnie poziomów chakry. Od teraz są limity, których nie da się przekroczyć bez wspomagaczy (10 000 chakry), a także odpowiednie poziomy chakry niosą za sobą pewne efekty.
3 Miejcie oko na SPRAWY ADMINISTRACYJNE!
4 Od tej pory Akademia Ninja jest zamknięta dla graczy. Zaczynamy grę od Genina. (Akademia działa dla NPC)

#31 29-11-2017 19:01:55

Yutaro

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 25-11-2017
Posty: 80
Punktów :   

Re: Baza organizacji

Wracając z misji postanowiłem raz jeszcze zajrzeć do organizacji.
Po uchyleniu drzwi i wystawieniu przez niej głowy dostrzegam blondynkę walczącą ze strażnikiem którego poznałem wczesniej
-*To może być ciekawe...* - staję pod ścianą i oglądam walkę

Ostatnio edytowany przez Yutaro (29-11-2017 19:03:51)

Offline

 

#32 29-11-2017 20:37:02

 Vega

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 05-11-2017
Posty: 135
Punktów :   

Re: Baza organizacji

Wchodzę z powrotem do Budynku organizacji. Widzę młodego mężczyznę z bandażami na twarzy i blondynkę ,która walczy ze strażnikiem z ,którym wcześniej rozmawiałem. Przyłanczam się do oglądania się walki.

Offline

 

#33 29-11-2017 20:57:25

Mayumi

https://i.imgur.com/M1nsQBh.jpg

Zarejestrowany: 03-07-2012
Posty: 897
Punktów :   

Re: Baza organizacji

[html]<p align="justify">Podczas szarży Strażnika na mnie do pomieszczenia weszła najpierw jedna osoba, a za chwilę druga. Nie przyglądałam się im, gdyż miałam większe zmartwienie jakim był mój przeciwnik. Mężczyzna jak tylko się zbliżył, to lewym ostrzem wykonał horyzontalne cięcie na wysokości mojej szyi, zaś drugie trzymał odpowiednio, by zablokować w razie czego nadchodzący atak. W ten sposób mógł spokojnie atakować i być pewnym, że nie spróbuję samej przejść do ofensywy. Byłam szybsza, więc schyliłam się, a miecz śmignął mi nad głową.
- Powinniśmy kończyć, mamy gości. - odezwałam się z uśmiechem do Strażnika i złapałam lewą ręką za jego prawy nadgarstek, by uniemożliwić mu atak, wyprostowałam się i chciałam go pociągnąć w bok szarpnięciem, by zaburzyć jego równowagę, jednak bez wzmacniania mięśni wodą przegrywałam w sile z mężczyzną, który wyrwał mi się i ciął na odlew, by tylko dać sobie chwilę do przygotowania się - jako że mogłam zaatakować zanim zdążyłby zareagować. Odskoczyłam daleko, a Strażnik natychmiast ruszył za mną. W tym momencie wiedziałam, że wpadł już w moją pułapkę. Gdy tylko dotknęłam ziemi, to wykorzystałam własną technikę, którą zazwyczaj stosowało się z bronią o dużym zasięgu - Supaiku. Tym razem skorzystałam jednak z katany. Od razu po wylądowaniu wybiłam się potężnie i błyskawicznie ruszyłam w przód niczym wystrzelony pocisk. Podczas lotu obróciłam katanę tak, by ostrze było skierowane do tyłu. W ten sposób byłam pewna, że nie zabiję Strażnika. Biegł na mnie, był wolniejszy i przegrywał w percepcji, zatem nie miał najmniejszych szans na unik. Przebiłam się przez jego ostrza i uderzyłam podstawą Tsuki, czyli rękojeści w mostek mężczyzny co musiało być bolesnym doświadczeniem, a z pewnością wytrąciło go z rytmu walki, czego nie omieszkałam wykorzystać natychmiastowo przystawiając wciąż obróconą do tyłu katanę do gardła Strażnika.
- Widać że trenowałeś. Gdybyś popracował nad szybkością, to mógłbyś dać mi radę. - powiedziałam, a broń z mojej ręki znikła i stanęłam normalnie.
- Myślałem, że będziesz równie brawurowa co zwykle i zdołam Cię porazić Kibą czy to przy bloku, czy przy parowaniu, by dać sobie chwilę na zakończenie pojedynku. Ty również trenowałaś. - na te słowa zaśmiałam się i poklepałam mężczyznę po ramieniu.
- Nie tracę czasu. - odparłam i skierowałam swój wzrok na zebraną dwójkę.
- To oni byli wcześniej. - odezwał się Strażnik odstawiając miecze Kiba na swoje miejsce. Założyłam ręce na pierś i z uśmiechem przyglądnęłam się obydwóm osobnikom.
- No, będziecie dalej tak stać jak kołki? - zapytałam w oczekiwaniu na ich jakąś reakcję czy pierwszy krok. </p>[/html]


http://i.imgur.com/7jF8LfQ.png

Offline

 

#34 29-11-2017 21:04:23

Yutaro

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 25-11-2017
Posty: 80
Punktów :   

Re: Baza organizacji

Trochę zmieszany odpowiadam
-Więc to Ty jesteś Liderką 7 MM. Nazywam się Yutaro i chciałbym dołączyć do twojej organizacji. - mówiąc to wyciągam ręce z kieszeni -Dodam, iż interesuje mnie tylko jeden miecz a mianowicie Kubikiribōchō- dodaje

Offline

 

#35 29-11-2017 21:11:57

 Vega

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 05-11-2017
Posty: 135
Punktów :   

Re: Baza organizacji

Myślałem żę Mayumi wygląda inaczej ale to grało najmniejszą rolę odezwałem się:
-Witaj ty pewnie jesteś Mayumi, nazywam się Vega- Stanąłem chwile w milczeniu nagle odezwałem się po chwili.-Mnie też interesuje ostrze zwane Kubikiribōchō. CZekałem na wybór Przywódcy mistrzów miecza.

Offline

 

#36 29-11-2017 21:32:34

Mayumi

https://i.imgur.com/M1nsQBh.jpg

Zarejestrowany: 03-07-2012
Posty: 897
Punktów :   

Re: Baza organizacji

[html]<p align="justify">Mój uśmiech zmienił się na bardziej drapieżny, obnażył moje rekinie zęby, gdy usłyszałam, że obaj z kandydatów na Mistrzów Miecza pragną szczególnie Kubikiribōchō, czyli sławnego Ostrza Kata, którego używał Zabuza. To tworzyło problem, ale największym i tak nie był jeden miecz, a dwóch chętnych, a ich motywacje.
- Tak, rzeczywiście jestem Mayumi i rzeczywiście jestem liderką Siedmiu Mistrzów Miecza. - po tych słowach spokojnie podeszłam pod stojak z mieczami i chwyciłam Kubikiribōchō. Przyjrzałam mu się dokładniej, a następnie oparłam go o ramię i zbliżyłam się do Vegi i Yutaro. Spojrzałam to na jednego, to na drugiego, by nagle szybko kopnąć Yutaro w klatkę piersiową, by rzucić nim o ścianę, a głowę Vegi schwytałam w otwór na końcu miecza. Ruszyłam szybko ciągnąć go w stronę ściany, do której przyszpiliłam również Yutaro - półkoliste wycięcie w ostrzu było blisko szyi chłopaka, a reszta miecza zwyczajnie dociśnięta została do ściany. Moje ramię było wzmocnione wodą, więc posługiwanie się Kubikiribōchō nie stanowiło dla mnie najmniejszego problemu. Zresztą miałam doświadczenie z nawet większym mieczem, jakim był Hiramekarei.
- Macie tupet, naprawdę. - syknęłam spoglądając to na jednego, to na drugiego. - Przychodzicie do siedziby Siedmiu Mistrzów Miecza, spotykacie liderkę i macie czelność powiedzieć mi w twarz, że interesuje Was tylko miecz? Posłuchajcie spokojnie, bo nie radzę mnie denerwować. Jeżeli waszym celem jest zwyczajnie zdobyć ostrze i zapomnieć o reszcie, to przegraliście już na starcie. Siedmiu Mistrzów Miecza to nie jest organizacja, która ma na celu rozdać miecze i tyle. Naszym celem jest zostanie siedmioma najsilniejszymi szermierzami, mistrzami miecza, a broń którą posiadamy, to tylko symbol przynależności. Jeżeli w Waszych głowach pojawiła się myśl, że jeżeli nie zdobędziecie Kubikiribōchō, to nie dołączycie do tej organizacji, to możecie już wyjść. - w tym momencie odsunęłam miecz i uwolniłam obydwóch kandydatów. Dałam im kilka sekund na zastanowienie się. - Jeżeli jednak Waszym celem jest zostać Mistrzami Miecza, to trafiliście w idealne miejsce, w którym Wasza ambicja zostanie wynagrodzona wspaniałym orężem. Jednak jakby okazało się, że to tylko kłamstwo, aby zdobyć jeden z siedmiu mieczy, to możecie być pewni, że Was znajdę i... - nie skończyłam, a jedynie uśmiechnęłam się szeroko i szkaradnie, by resztę pozostawić ich wyobraźni. Odsunęłam się na kilka kroków do tyłu i znów oparłam Kubikiribōchō o ramię.
- To jak - dalej chcecie dołączyć? To też nie takie proste, bo musielibyście udowodnić mi, że nadajecie się. Muszę dostrzec w Was talent do kenjutsu. A kto zdobędzie Kubikiribōchō? Świat tak naprawdę jest bardzo prosty, gdyż kieruje się jedną zasadą - zwycięża lepszy. - miałam nadzieję, że jednak nie wystraszyłam ich zbyt mocno. Chciałam jedynie dobitnie przekazać im, że jak próbują zabrać miecz i prysnąć stąd, to się przeliczyli. Tyle. </p>[/html]


http://i.imgur.com/7jF8LfQ.png

Offline

 

#37 29-11-2017 21:43:30

 Vega

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 05-11-2017
Posty: 135
Punktów :   

Re: Baza organizacji

-Wybacz mi za mą zuchwałości na samym początku naszego spotkania i bardzo chciałem dołączyć do organizacji.- Przeprosiłem i dodałem do tego - Walczymy tylko na miecze by pokazać naszą możliwości w walce bronią białą?- Czekałem na odpowiedź mistrzyni oraz słuchałem co powie na to inny pretendent do Kubikiribōchō .

Ostatnio edytowany przez Vega (29-11-2017 21:43:55)

Offline

 

#38 29-11-2017 21:43:34

Yutaro

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 25-11-2017
Posty: 80
Punktów :   

Re: Baza organizacji

Upadam na kolana z trudem łapię oddech po ciosie w mostek
-Nie zrozumieliśmy się....chcę dołączyć do organizacji i być jej ważnym elementem. Chodziło mi tylko o to, że z dostępnych mieczy interesuje mnie tylko miecz kata.
-Szczerze? Nie wyglądasz ale jesteś przerażająco silna. - po tych słowach podnoszę się z kolan i spoglądam na Mayumi.

Offline

 

#39 29-11-2017 21:56:33

Mayumi

https://i.imgur.com/M1nsQBh.jpg

Zarejestrowany: 03-07-2012
Posty: 897
Punktów :   

Re: Baza organizacji

[html]<p align="justify"> Pokiwałam głową i zaśmiałam się dosyć donośnie, by następnie wbić Kubikiribōchō w ziemię dosyć głęboko. Przyglądnęłam się dokładniej ponownie obydwóm kandydatom i głośno westchnęłam. Ja przynajmniej miałam Wakizashi, gdy trafiłam do siedziby Siedmiu Mistrzów Miecza, a oni? Nie mieli przy sobie żadnej broni.
- Rozumiem, rozumiem. No to skoro wyjaśniliśmy sobie pewne sprawy, to miło Was poznać. I tak jak zauważyłeś, Yutaro, może nie wyglądam, ale jestem silna, piekielnie silna. Vega słusznie założył, że walczyć będziecie tylko i wyłącznie na miecze, chociaż możecie wykorzystywać umiejętności wspomagające - jednak żadnych jutsu defensywnych czy ofensywnych. Jeżeli macie jakieś nietypowe zdolności, które bezpośrednio nie wpływają na walkę, jednak pomagają Wam w niej - nie krępujcie się z nich korzystać. Wracając, między nami jest przepaść tak duża, że nie bylibyście w stanie pokazać mi co potraficie naprawdę. Nawet jakbym się powstrzymywała. Zawalczycie zatem między sobą o dwie rzeczy - o dołączenie do organizacji i o miecz. Zwycięzca wygrywa obie nagrody, a przegrany... cóż, może się spodziewać nagrody pocieszenia, jednak niczego nie obiecuję. - mówiłam już znacznie przyjaźniej i spokojniej. - Jesteście zabawni, bo przychodzicie tutaj, do siedziby Mistrzów Miecza bez broni przy sobie. Jak mogę nawet mieć jakąkolwiek myśl, że umiecie walczyć mieczami, skoro nie posiadacie żadnego, hm? - zapytałam i czekałam na odpowiedź. Może mieli zapieczętowaną jakąś broń w zwoju lub jak ja - w tatuażu? W sumie nie wiedziałam, więc dałam im możliwość wytłumaczenia się.</p> [/html]


http://i.imgur.com/7jF8LfQ.png

Offline

 

#40 29-11-2017 22:02:18

 Vega

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 05-11-2017
Posty: 135
Punktów :   

Re: Baza organizacji

Niestety nie posiadam broni ponieważ jestem biedny, pieniądze odkładałem na mieszkanie w wiosce ale jaka wszyscy wiedzą wiedzę zdobywa się przez praktykę więc będzie to mój test umiejętności.- Zaśmiałem się i czekałem na jej odpowiedź czy nadaje się mistrzy miecza czy nie.

Offline

 

#41 29-11-2017 22:06:36

Yutaro

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 25-11-2017
Posty: 80
Punktów :   

Re: Baza organizacji

-Możesz dać mi chwilkę? - mówiąc to wystawiam prawą rękę przed siebie
Po krótkiej chwili w mojej dłoni formuje się lodowy miecz, wygląda jak zwykła katana lecz jest trochę dłuższy i szerszy.
Wykonuję kilka ruchów aby rozgrzać nadgarstek
-Może być taki? - gdyby nie bandaż na mojej twarzy byłoby widać cwaniacki uśmieszek.

Ostatnio edytowany przez Yutaro (29-11-2017 22:18:51)

Offline

 

#42 29-11-2017 22:24:30

Mayumi

https://i.imgur.com/M1nsQBh.jpg

Zarejestrowany: 03-07-2012
Posty: 897
Punktów :   

Re: Baza organizacji

[html]<p align="justify"> Nie mogłam winić Vegi za to, że nie miał pieniędzy na broń. W końcu sama pojawiłam się tutaj tylko z wakizashi i również niezbyt było mnie stać na katanę. Prawą ręką zawiązałam pieczęć tygrysa i pojawiła się w niej zwyczajna katana, którą wcześniej walczyłam ze Strażnikiem. Zdjęłam tylko z niej wybuchową pieczęć, aby nie urwało ręki chłopakowi, gdy tylko spróbuje chwycić moją broń i wbiłam oręż w ziemię.
- W takim razie Ty, Vega, zawalczysz moją kataną. Nie przejmuj się niczym - możesz mieć ukryty w sobie talent, który właśnie się pokaże. - i wtedy spojrzałam na lodowy miecz Yutaro. - Całkiem, całkiem, ale jesteś tego pewien? Nie skruszy się? Jak chcesz, to mogę pożyczyć Ci katanę. - odezwałam się i odsunęłam kawałek.
- W każdym razie - stańcie w odległości piętnastu metrów od siebie. Zasady są proste - walczycie tak, jakbyście chcieli zabić swojego przeciwnika. Bez obaw - jestem na tyle szybka, że bez problemu zablokuję atak, który mógłby wyrządzić Wam większą krzywdę, ale... nie zablokuję tych, które nie narażą Waszego życia, więc jak się poranicie, to nie wińcie mnie - niektóre rany są niezbędne, aby wykonać kolejny, decydujący atak. Nie jestem medykiem, więc jedynie mogę dać Wam bandaż. No, wracając - nie bójcie się walczyć na całego. Pojedynek skończy się wtedy, kiedy będę musiała zablokować atak, gdyż byłby on śmiertelny lub zbyt niebezpieczny dla jednego z Was. Jeżeli jesteście gotowi... zaczynajcie. - wytłumaczyłam zasady i stanęłam na tyle blisko nich, by móc w razie czego zareagować. Taki pojedynek mógł być również lekcją dla mnie - mogłam podpatrzeć jak kombinują szermierze, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z kenjutsu.


//Zasady walki są takie jak napisałem wcześniej. Co do innych spraw - ZAWSZE zachowujemy kolejkę identyczną jak ta, z którą rozpoczniecie, czyli gracz nr 1, gracz nr 2, MG, gracz nr 1, gracz nr 2, MG i tak dalej. Kto pierwszy zaczyna? Dogadajcie to między sobą lub zwyczajnie kto pierwszy napisze posta. W razie pytań piszcie na czacie albo GG: 1032197. </p>[/html]


http://i.imgur.com/7jF8LfQ.png

Offline

 

#43 29-11-2017 22:39:05

 Vega

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 05-11-2017
Posty: 135
Punktów :   

Re: Baza organizacji

Zasłaniam się kataną by w razie ataku się obronić  i czekam na ruch Yutaro.

Offline

 

#44 29-11-2017 22:48:19

Yutaro

https://i.imgur.com/NyVlGfS.jpg

Zarejestrowany: 25-11-2017
Posty: 80
Punktów :   

Re: Baza organizacji

Długo nie czekając ruszam prosto na Vege, gdy jestem jakieś 5 metrów od niego wymierzam szybkie cięcie na wysokości ramienia...

Offline

 

#45 29-11-2017 22:52:38

Mayumi

https://i.imgur.com/M1nsQBh.jpg

Zarejestrowany: 03-07-2012
Posty: 897
Punktów :   

Re: Baza organizacji

MG:
Początek walki nie należał do zbyt ekscytujących. Vega przygotował się do obrony, a Yutaro postanowił ruszyć wprost na niego. Yutaro przygotował cięcie 5 metrów przed Vegą, a więc dał mu chwilę na ustalenie obrony, gdyż musiał zbliżyć się bardziej niż 5 metrów, by sięgnąć Vegę. Białowłosy ninja bez problemu zablokował szybki atak wymierzony w jego ramię i zostali w tej pozycji - zaraz obok siebie, ze skrzyżowanymi mieczami.

Zachowujemy kolejność: Vega, Yutaro, Ja.


http://i.imgur.com/7jF8LfQ.png

Offline

 
Kunai

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
OтeНи Ле-Кош hotels-world https://www.ehotelsreviews.com UbytovĂĄnĂ­ Piçarras masaż Ciechocinek apartamenty Bułgaria