- Znając ciebie...To żadne jutsu nie wymknie ci się spod kontroli. I nigdy nie pozwoliłbyś mnie skrzywdzić. Prawda? - spytała podejrzliwie się patrząc
- Oczywiście. Nigdy w życiu.
- Cieszy mnie to. - odpowiedziała przytulając się
- Ale niestety nie mogę z tobą zostać. Muszę iść do miasta.
- Dobra, nie wnikam w to.
- Dzięki. Powodzenia. - pożegnała się całując mnie w policzek
Po chwili zniknęła w podmuchu dymu
Offline
- Co za dziewczyna... - powiedziałem cicho i zawiązałem pieczęcie
Wykonałem jutsu i wysłałem ogień w formie strumienia
Nie był jeszcze idealny, ale widać postępy
Zrobiłem to samo jeszcze kilka razy i doskonaliłem kształt i detale
Offline
Straciłem trochę Chakry, ale nie czułem tego zbytnio
Wykonałem jutsu kilkanaście razy
Strumień coraz bardziej przypominał strumień
Wziąłem jedną kłodę i rzuciłem na środek polany
Użyłem Katona i wysłałem kulę ognia na kłodę
Ona zapaliła się, a wiatr jeszce podsycał ogień
Offline
- Czas w końcu przejść do rzeczy...
Zawiązałem pieczęcie i użyłem strumienia ognia
Strałem się jakby zawinąć strumieniem i okrążyć nim płomienie na kłodzie
Strumień lekko zawirował ale zaraz zgasł
Spróbowałem jeszcze raz
To samo
Offline
Kolejny raz wyglądał tak samo jak poprzednie
Przyłożyłem się bardziej i znowu wykonałem jutsu
Obserwowałem jutsu Sharinganem
Widziałem że Chakra leciała bardzo ładnie, prosto i regularnie
Problem był tylko z tym, żeby ją zakręcić
O to chodziło w moim jutsu, żeby zakręcić strumień i spowodować wirowanie ognia, w wyniku czego powstanie tornado ognia
Offline
Wykonałem jutsu jeszcze raz
Potem szybko wskoczyłem w środek kręgu
Przyłożyłem rękę do ziemi
Potem użyłem Doujutsu i zdetonowałem i zakręciłem płomieniem
Doujutsu to pozwalało mi na manipulację Chakrą wokół mnie
Zawirowałem więc ogniem i stworzyłem coś jak tornado
Offline
Nie chciałem tym sposobem użyć jutsu, ale stworzyć jakby atrapę, żeby jej się potem przyjżeć
Sharinganem obserwowałem Chakrę w ogniu
Widziałem jak wiruje, ale w bardzo regularny sposób, tworząc spiralę kręcącą się w prawą stronę
Przeanalizowałem przepływ Chakry bardzo dokładnie i zapamiętałem Sharinganem
Potem jakby ją skopiowałem, ale po to aby nauczyć się opanowania nowego jutsu
Ogień zgasł
Offline
Użyłem Housenki i zapaliłem drugą kłodę
Potem użyłem strumienia
Sharingan obserwował Chakrę
Po Housence ogień krążył nierównomiernie
Strumień miał połączyć się i swą dynamiką i Chakrą skręcić i zawirować ogień, tworząc tornado
Teraz rozumiem już bardzo dokładnie o co w tym chodzi
Musiałem jeszcze tylko zawirować ogień strumieniem
A tego, jak do tej pory, jeszcze nie potrafiłem
Offline
3 TRENING
Przyszedłem tutaj z samego rana
Wszystko było tak, jak zostawiłem ostatnio
Na szczęście nikt nie ukradł mi moich treningowych kłod
Odłożyłem plecak obok kłod
Jedną z nich wziąłem i rzuciłem na środek polany, jak zwykle
Zawiązałem pieczęcie
Offline
Użyłem Housenki no Jutsu i wysłałem kilka kul ognia na kłodę
Podpaliłem ją
Potem jeszcze kolejny zestaw pieczęci
- Katon, Shiruko. - wypowiedziałem nazwę techniki
Wysłałem strumień ognia na zapaloną kłodę
Ogień zaczął lekko wirować, ale to jeszcze nie to
Po chwili obroty ustały
Offline
Kolejne razy wyglądały podobnie
*Gdyby ktoś mógł mi to pokazać, wtedy bym to przeanalizował i wywnioskował, a takto mam trudniej...*
Z drugiej strony jednak, po chwili doszłem do wniosku, że i tak nikt by tego nie wykonał, bo to moja personalna i unikalna technika
Odrzuciłem więc ten pomysł
Offline