zostawiam moj budynek i zamykam go na klucz
wychodze
kieruje sie w glab lasu

widze jakas rosline, jest czerwona i wielka
ma duzo platkow a jej nasiona zwisaja z lodygi
jest przedziwna, ale to na pewno ta, o ktora mi chodzilo
jest bardzo rzadka, a w korzeniach posiada lekko żrący kwas, ktory wykorzystam do stworzenia kwasu
biore rosline oostroznie i wyrywam z korzeniami
biore do plecaka i wychodze z jaskini

teraz podchodze do eksperymentalnego ciala i rozcinam mu brzuch
potem wycinam watrobe i klade ja na stole
rozcinam ja na pol i wycinam glowne miejsce w ktorym gromadzi sie kwas foliowy
wyciskam go i przelewamdo osobnej probowki

teraz musze zbadac, jak silnie zracy jest
biore troche na szklo i patrze jak szybko go przezre
robi to w miare szybko
teraz rozlewam troche na metal
tu juz idzie mu troche wolniej, lecz w koncu przezera caly metal
jest to kwas rangi B, czyli sredniej
rangi kwasow to (zaczynajac od najslabszych):
D - bardzo slaby kwas, tak zracy jak kwas w zoladku
C - slaby kwas, stosowany glownie przez medykow do leczenia
B - sredni kwas, najmocniejszy material jaki przezre to metal
A - mocny kwas, ten juz przezre nawet stal czy biale zloto
S - bardzo mocny kwas, ten przezre prawie kazdy material, nawet adamant
rozklad troche jak w misjach ;)

a potem przynosze 2 trupy z kostnicy ze szpitala

Przychodzę sobie tu po długim czasie nieobecności
Otwieram kluczem zamki, a potem odpieczętowuję pieczęć
Potem zapalam światło
- Nic się nie zmieniło - powiedziałem cicho
Zauważyłem stertę zwojów ze znajomymi napisami
*Hmmm, co ja tutaj mam do roboty tak właściwie?* - spytałem się w duszy
- Może niedłuo tu wrócę - powiedziałem i zamknąłem drzwi za sobą jak dawniej