Poszedłem na pocztę by wziąść listy i dostarczyć je.
-dzień dobry poproszę listy do rozniesienia-powiedziałem
-Dobrze-odpowiedział i wręczył mi sześć listów i powiedział
-Wręcz te listy ludziom jeden list na osobę-powiedział i wręczył mi mapę z zaznaczonymi posiadłościami do których mam dostarczyć listy.
-Dziękuję-powiedziałem i wyszłem. Dotarłem do pierwszego domu i dostarczyłem list i odeszłem aby dostarczyć kolejnę listy. Dotarłem do następnego domu i dostarczyłem kolejny list.
-Ale nuda-stwierdziłem dostarczając kolejne listy.
Offline
Pozostał jeszcze jeden list. Dostarczyłem go szybko i wróciłem na pocztę.
-Dzień dobry dostarczyłem listy!-powiedziałem
-To dobrze możesz iść-odpowiedział zleceniodawca
Wróciłem do domu i położyłem się na łóżku.
-To jusz koniec-powiedziałem.
Offline