Walczymy na standardowej Arenie podobnej do tej z konohy, duza otwarta przestrzen z kilkoma drzewami po bomach i malym jeziorkiem.
Przychdze na arene staje i oczekuje na swojego przeciwnika, w trakcie czekania wykonalem jedna pieczec
Ostatnio edytowany przez Ripper (07-01-2017 18:54:13)
Offline
Widzac twoja szarze przygotowalem sie na atak wyciagnalem kunai ktorym zablokowalem twoj atak, nastepnie kopnalem cie w brzuch a pozniej w glowe odrzucajac cie na kilka metrow
- Tylko na tyle cie stac? myslalem ze uzytkownik Shuton bedzie mial cos wiecej do zaprezetowania
Offline
Za pomocą shouton: suishou tou tworze ostrze z kryształu a potem używam raitingu bunshin no jutsu by wytworzyć 4 elektryczne klony potem atakuje cie wraz z nim dwa skaczą na ciebie by przygwoździć cię do ziemi a ja wraz z pozostałymi dwa wyprowadzają cios jeden uderza cię w głowe a drugi w brzuch.
Offline
podczas gdy ty zawiazywales pieczeci, ja pozostalem czujny wiedzialem ze zaraz sprobujesz uzyc jakiegos ninjutsu. Zanim zdazyles zlozyc dlonie do ostatniej pieczeci, mialem juz przygotowany kontratak zlozylem jedna pieczec, i w momecie pojawienia sie twoich klonow uzylem Futton Daitoppa, Silny podmuch powietrza odrzucil cie razem z klonami. Bodmuch byl wystarczajco silny by zniszczyc twoje klony, a ty pownownie zostales odrzucony na kilka metrow.
Offline
Korzystając z okazji używam kesshou no yoroi by pokryci całe swoje ciało kryształową zbroją po nałożeniu kryształowej zbroji zacząłem szarżować w twoją strone by jednym precyzyjnym uderzeniem trawić cie w brzuch.
Offline
Znow byles wystarczajaco daleko bym zdazyl zauwazyc twoja szarze, gdy byles w polowie drogi do mnie w prawej dloni uformowalem rasengan a nastepnie uzylem Hayaku Onore by szybko skrocic dystans miedzy nami bys nie mial czasu na reakcje. Kula czakry udezylem cie w brzuch kruszac twoja krysztalowa zbroje. moj atak odzucil cie na kilkanascie metrow, rasnegan nie zranil cie, lecz napewno odczules to udezenie.
- Dawaj cos wiecej bo zaczalem sie nakrecac
Offline