Naruto Club

Przeżyj wielką przygodę w świecie Shinobi! Dołącz do nas już dziś!

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

1 Zgodnie z ustawą z dnia 04.02.1994 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.) forum i cała jego zawartość podlega ochronie praw autorskich ˆ
2 Zaszła zmiana odnośnie poziomów chakry. Od teraz są limity, których nie da się przekroczyć bez wspomagaczy (10 000 chakry), a także odpowiednie poziomy chakry niosą za sobą pewne efekty.
3 Miejcie oko na SPRAWY ADMINISTRACYJNE!
4 Od tej pory Akademia Ninja jest zamknięta dla graczy. Zaczynamy grę od Genina. (Akademia działa dla NPC)

#1 22-04-2016 15:35:27

 Uchiha Izuna

https://i.imgur.com/Xzz3436.jpg

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 1307
Punktów :   
Grupa Krwi: 0
Wzrost/Waga: 180.8/70.9

Inne tereny

Docieram w końcu do kraju ognia. Spokojnie idę rozglądając się za jakimś śladem kryjówki Orochimaru. Panuje półmrok, na sobie mam swoje standardowe ubranie oraz płaszcz, grzywka zaczesana na jednym oku tak aby nie było widać jego braku.
-*Orochimaru dobrze wybrał miejsce na kryjówkę, te rejony nie są zbyt często odwiedzane przez ludzi...*
-*Według mojego towarzysza powinna gdzieś tutaj znajdować się jedna z jego głównych kryjówek...ciekawe czy znajdę tam coś przydatnego...*
Po kilkunastu minutach zauważam coś niepokojącego, dostrzegam "stos" leżących ciał, podchodzę nieco bliżej.
Moim oczom ukazuje się makabryczny obraz.
-*Rodzice i dwójka dzieci...zarżnięci jak zwierzęta...właśnie dla tego temu światu potrzebne są zmiany...*
Zaciskam z nerwów pięści po czym w mojej dłoni pojawiają się wyładowania elektryczne
-Nie mogę ich tak zostawić...- odchodzę parę metrów -Chidori!- uderzam w ziemię tworząc dość sporą dziurę.
Następnie wkładam do niej ciała tej nieszczęsnej rodziny i zakopuję i oznaczam miejsce.
Chwile stoję w zadumie -Wybaczcie, że nie zdążyłem na czas...
Nieopodal dostrzegam ich dom -Musiało się to wydarzyć stosunkowo niedawno, sprawca może gdzieś tutaj być...muszę być czujny. Moje Chidori mogło przykuć jego uwagę.

Ostatnio edytowany przez Uchiha Izuna (22-04-2016 15:36:18)


http://chomiczek.uploadfile.pl/pobierz/1321841---pueg/5316677400_1326980696.jpg

Offline

 

#2 22-04-2016 16:11:24

 Uchiha Izuna

https://i.imgur.com/Xzz3436.jpg

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 1307
Punktów :   
Grupa Krwi: 0
Wzrost/Waga: 180.8/70.9

Re: Inne tereny

Po jakimś czasie dalszej wędrówki dostrzegam ślady krwi
-*Teraz mi nie uciekniesz...*
Napastnik nawet nie starał się zacierać po sobie śladów , przemieszczam się szybkim krokiem.
-Chodzenie tutaj po nocy to nie jest zbyt rozważnym posunięciem!- usłyszałem krzyk jednak nikogo nie dostrzegłem, uważnie się rozglądam i chwytam dłonią za rękojeść Senokō.
Nagle zza jednego z drzew wychodzi Shinobi w obdartym ubraniu całym we krwi.
-Mam dzisiaj farta, kolejna głowa do kolekcji.
-Więc to twoja sprawka...
-Oczywiście, że moja! W imię czcigodnego Orochimaru! Będzie potrzebował kolejnych ciał do swoich badań.
-Nie damy czyli jest was więcej...Z tego co mi wiadomo ten przebiegły wąż dawno już wyzionął ducha...
-Jak śmiesz tak mówic o moim Panie! Zapłacisz za to! Zrobię z tobą to samo co z nimi!A Orochimaru jest niesmiertelny! Zawsze znajdzie sposób aby do nas wrócić i nas poprowadzić!
-Czcze gadanie...jesteś zwykłym psycholem niemogącym pogodzić się z prawdą. On nie żyje i twoje gadanie ani zabijanie niewinnych ludzi nie przywróci mu życia. Masz jeszcze szanse na zmiane nie jest jeszcze za późno, możesz obrać właściwą ścieżkę. Jezeli się postarasz może odpokutujesz swoje winy.
-Hahaha! Myślisz, że posłucham jakiegoś szczeniaka?! Jestem zły do szpiku kości, zależy mi tylko na władzy służeniu Orochimaru..a teraz jedyne czego chce to pozbawić Cię życia!- rusza prosto na mnie z szaleństwem w oczach.
-Nic już z Ciebie nie będzie...myliłem się...ale możesz mi się jeszcze do czegoś przydać.
Bez problemu unikam jego ataku odskakując nieco w bok.
-Nie uciekniesz mi!- ponownie ruszył na mnie lecz tym razem nie robiłem uniku, wymierzyłem mu silnego kopniaka w brodę, odleciał na kilka metrów i padł na ziemię.
-Jeżeli myślisz, że zrobiłeś na mnie wrażenie to się mylisz!- mój openent podnosi się a jego ciało pokryło się czarnymi znakami
-Więc to jest ta przeklęta pieczęć? Dużo szumu o nic- aktywowałem Sharingan i sprawdziłęm poziom jego chakry.
Ponownie zaatakował tym razem z większą prędkością
-*Rozumiem więc nie tylko podnosi poziom chakry ale również osiągi jego ciała...*
Nieustannie atakuje mnie przy użyciu "Taijustu" jeżeli można to tak nazwać, jego ruchy są strasznie chaotyczne.
Po serii uników postanawiam przejść do kontrataku wymierzam mu kilka ciosów kończąc kopnięciem ko którym znowu pada na ziemię kilka metrów ode mnie.
-Ty gnojku...-bełkocze powoli podnosząc się z ziemi -Zapłacisz mi za t...- nagle z wielką szybkością pojawiam się przednim i i uderzam w splot słoneczny -Insutanto tora- po tym ciosie pada na ziemię, znaki z jego ciała zaczynają znikać.
-Nie zabije Cię...inaczej odpokutujesz.
Przykładam rękę do jego pleców -Rokku no chakra-naznaczam przeciwnika po czym go dokładnie związuję i czekam aż odzyska przytomność...

Ostatnio edytowany przez Uchiha Izuna (22-04-2016 16:12:43)


http://chomiczek.uploadfile.pl/pobierz/1321841---pueg/5316677400_1326980696.jpg

Offline

 

#3 24-04-2016 22:45:18

 Uchiha Izuna

https://i.imgur.com/Xzz3436.jpg

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 1307
Punktów :   
Grupa Krwi: 0
Wzrost/Waga: 180.8/70.9

Re: Inne tereny

Po pół godziny oczekiwania przeciwnik budzi się od razu dostrzega iż został związany metalową linką na końcu której jest mój klona,trzymający linkę w jednej ręce. Przed nim znajduję się ja...
-Teraz wyjaśnienia. Jeżeli choć trochę wzbudzisz swoją chakrę zostaniesz porażony, w taki sposób- mówiąc to spoglądam na klona a on natychmiastowo przesyła wiązkę elektryczności sprawiając wielki ból mojemu przeciwnikowi
-Ty cholerny gnoju!Czemu mnie nie zabijesz?!
-Musisz mnie gdzieś zaprowadzić, a dokładniej do kryjówki Orochimaru.
-Nigdy!- po raz kolejny został porażony
-Nie miłe uczucie co? Mogę tak przez cały dzień.
-Przestań! W tym miejscu nic nie ma puste pomieszczenia!
-W takim razie możesz mnie tam chyba zaprowadzic?
-Sam tego chciałeś, więc chodźmy.
Ruszamy...

Ostatnio edytowany przez Uchiha Izuna (27-04-2016 19:01:31)


http://chomiczek.uploadfile.pl/pobierz/1321841---pueg/5316677400_1326980696.jpg

Offline

 

#4 27-04-2016 20:23:58

 Uchiha Izuna

https://i.imgur.com/Xzz3436.jpg

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 1307
Punktów :   
Grupa Krwi: 0
Wzrost/Waga: 180.8/70.9

Re: Inne tereny

Przechodzimy przez mroczny las nie widać ani żywego ducha
-Daleko jeszcze?- pytam
-Nie już całkiem blisko.- odpowiada spokojnie
-*Jest podejrzanie spokojny...wiem, że nie jest sam na pewno blisko kryjówki będzie ich więcej...tylko ilu? Jeżeli będą na podobnym poziomie co on to nie mam się czego martwić. Jednak lepiej dmuchać na zimne...
Nagle stajemy -Czekaj tu i bez żadnych sztuczek.
Na chwilę znikam mu z oczu tylko i wyłącznie w celu stworzenia klona który będzie obserwował okolice.
-Już jestem możemy ruszać.
-Co musiałeś się wylać?
-Widzę, że humor Ci dopisuje, dziwne nie jesteś w zbyt optymistycznym położeniu.
-Może i tak, cóż kto wie co się może wydarzyć...
-Masz racje kto to wie...
Po kilkuminutowym marszu docieramy na miejsce
-To tutaj. Wejście jest przed nami.
-Świetnie a gdzie reszta towarzystwa?
-Tutaj!-odwracam głowę i dostrzegam 4 postacie -A więc domyśliłeś się, że jest nas więcej?
-Nie specjalnie trudne zadanie, wasz kolega nie nalezy do zbyt inteligentnych...*Więc jest ich w sumie 5, jeden zaraz padnie. Musze się pospieszyć nie mam na nich czasu. Trójka z nich jest równie słaba ja ten tutaj...ale ten ostatni różni się od nich, ciekawe czy tylko poziomem chakry czy też umiejętnościami...
-Więc nasza propozycja jest taka. Wypuść tego głąba a my zabijemy Cie bezboleśnie. Inaczej będziesz cierpiał.- wszyscy nieco zbliżają się do nas
-Skoro tak sytuacja się przedstawia...- w tym momencie klon wysyła silną wiązkę elektryczności w celu unieruchomienia więźnia, tak się też stało traci przytomność. Równocześnie aktywuję Sharingana i patrzę w oczy jednego z nich stojącego dokładnie przede mną, po krótkiej chwili osuwa się na ziemię.
Następnie odskakujem z klonem kilka susów w tył. To samo zrobili przeciwnicy.
-Nic nie szkodzi dalej mamy przewagę liczebną! Do ataku!- jeden z przeciwników złożył pieczęć -*Pieczecie Doton...*- nagle pod naszymi nogami wyrastają ziemne kolce, dzięki szybkiej reakcji odskakujemy, w tym samym czasie drugi zaczął składać doskonale znane mi pieczęci więc kopiuje jego ruchy jednak wykonuję to znacznie szybciej -Katon: Goukakyuu no Justu!-obie kule lecą na siebie tworząc dość spory wybuch.
Wraz z klonem rozbiegamy się jaden z przeciwników podąża za mną drugi za klonem. Trzeci narazie nie miesza się do walki podejrzewam, że chce sprawdzić na co mnie stać....

Ostatnio edytowany przez Uchiha Izuna (27-04-2016 20:24:32)


http://chomiczek.uploadfile.pl/pobierz/1321841---pueg/5316677400_1326980696.jpg

Offline

 

#5 06-05-2016 13:48:49

 Uchiha Izuna

https://i.imgur.com/Xzz3436.jpg

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 1307
Punktów :   
Grupa Krwi: 0
Wzrost/Waga: 180.8/70.9

Re: Inne tereny

Przeciwnik atakujący klona sięga po katane i zaczyna atakować serią cięć, klona początkowo unika jednak na mój znak daje się trafić bronią po czym zmienia się w wyładowania elektryczne rażąc wroga który traci przytomność.
-*Kolejny mało inteligentny...Czyżby Orochimaru otaczał się samymi przygłupami? Sprawdźmy tego...*
Zaczynamy walkę taijustu bez problemu przewiduję ruchy wroga przejmując przewagę w starciu, zaczynam uderzać coraz mocniej przeciwnik zaczął się zataczać. Korzystając z sytuacji wykonuję Kikku tora potężny kopniak w kark nokautuje przeciwnika.
-Widzę, że zostaliśmy sami...dobrze nie lubie jak ktoś mi przeszkadza.
-Ty jesteś inny...poziom twojej chakry jest znacznie większy niż tych chłystków. Mniemam, że jesteś ich liderem.
-I jednym z ulubieńców czcigodnego Orochimaru.
-I to ma mi zaimponować? Nie potrafiłeś nawet wyszkolić swoich ludzi...popatrz jak skończyli. Co to o tobie świadczy?
-Że nie miałem czasu na takie pierdoły! Musiałem zbierać ciała dla Orochimaru!
-Czyli twoją misją również jest zabijanie?
-Oczywiście! A Ty będziesz następny!!!- po tym wrzasku przeciwnik zaczął się przemieniać, jego mięśnie urosły, włosy i skóra zmieniał kolor, chakra znacznie się zwiększyła. -I co teraz powiesz cwaniaku?! Zaraz zginiesz! - rusza na mnie z ogromną prędkością


http://chomiczek.uploadfile.pl/pobierz/1321841---pueg/5316677400_1326980696.jpg

Offline

 

#6 11-05-2016 16:19:43

 Uchiha Izuna

https://i.imgur.com/Xzz3436.jpg

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 1307
Punktów :   
Grupa Krwi: 0
Wzrost/Waga: 180.8/70.9

Re: Inne tereny

-*Szybki jest...*
Obserwując jego ruchy Sharinganem wykonuje Shunshin kilkanaście metrów w bok
-Nie uciekniesz!!
-Nie mam zamiaru...-po czym błyskawicznie składam gesty -Katon: Yajirushi!-w mojegom przeciwnika z ogromną prędkością leci ognista strzała która przebija jego pierś po czym wróg osuwa się na ziemię.
-To by było na tyle...
-Nie bądź tego taki pewny...- odpowiada przeciwnik podnosząc się z ziemi, dostrzegam że jego rana błyskawicznie się zasklepia
-Czyli ten poziom przeklętej pieczęci jest ciekawszy?
-Dokładnie...takimi atakami mnie nie załatwisz...- po czym przeciwnik plunął krwią a jego klatka piersiowa została przebita od tyłu wyładowaniami elektrycznymi -Chidori!
-Klon?! Kiedy udało Ci się go zrobić?! Dokładnie Cie obserwowałem...
-To proste. Przed przybyciem tutaj. Mówiłem,że twój towarzysz nie jest zbyt inteligentny.
-Kretyn...co nie zmienia faktu,że i to moja pieczęć zregeneruje!
-Nie byłbym tego taki pewien-składam gest -Bunshin Bakuha!- następuje potężny wybuch który rozrywa na kawałki mojego oponenta.
-To by było na tyle.
Na pozostałych przeciwników nakładam pieczęć blokujących chakrę która oczywiście zacznie działać gdy znajdą się w mojej kryjówce, następnie dokładnie ich związuję i tworzę dwa klony które zaprowadzą ich od celi umieszonych w kryjówce.
-Po dostarczeniu ich na miejsce dematerializujcie się będę w tedy wiedział, że się udało.
Odwracam się i powoli wchodzę do kryjówki Orrochimaru...


http://chomiczek.uploadfile.pl/pobierz/1321841---pueg/5316677400_1326980696.jpg

Offline

 

#7 29-12-2016 19:07:35

 Uchiha Izuna

https://i.imgur.com/Xzz3436.jpg

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 1307
Punktów :   
Grupa Krwi: 0
Wzrost/Waga: 180.8/70.9

Re: Inne tereny

Po przejściu przez całą kryjówkę i przepatrzeniu wszystkich pokoi (zajęło mi to sporo czasu) nie znalazłem nic ciekawego.
-*Czyżby Orochimaru nie był mi w stanie w niczym pomóc? Żadnych istotnych informacji...*
Nagle kątem oka dostrzegam lecącego w mnie kunaia, błyskawicznie odskakuje i dostrzegam dość sporą  postać jakieś 20 metrów odemnie.
-Naprawdę?! Jeszcze jeden? Czy wy nie możecie pogodzić się ze śmiercią Orochimaru i po prostu odpuścić i żyć normalnym życiem?
-Orochimaru żyje!!!A ja przygotowuję to miejsce na jego powrót!
-Tylko i wyłącznie w waszych głowach....
Przeciwnik z szałem w oczach ruszam w moim kierunku w ostatnim momencie  uskakuję w bok a on wpada na ścianę przebijając się przez nią.
-Spokojnie bo zniszczysz to miejsce i gdzie podzieje się Orochimaru?
-Zamknij się!
-Nie mam na Ciebie czasu!- spoglądam w jego oczy Sharinganem -Utakata!
Po chwili przeciwnik osuwa się na ziemię...
Oglądam się i dostrzegam za rozbitą ścianą ukryte pomieszczenie...

Ostatnio edytowany przez Uchiha Izuna (09-01-2017 18:07:33)


http://chomiczek.uploadfile.pl/pobierz/1321841---pueg/5316677400_1326980696.jpg

Offline

 

#8 09-01-2017 19:11:30

 Uchiha Izuna

https://i.imgur.com/Xzz3436.jpg

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 1307
Punktów :   
Grupa Krwi: 0
Wzrost/Waga: 180.8/70.9

Re: Inne tereny

Wchodzę więc przez wybitą dziurę w ścianie do pomieszczenia.
Dostrzegam wiele zbiorników z wężami oraz sporo zwojów leżących na stole, biorę pierwszy z brzegu, rozwijam i czytam zdumiony....
-Orochimaru Ty draniu...mieć takiego asa w rękawie i z niego nie skorzystać?!To jednak prawda co o Tobie mówili...
Ze zwoju wyczytałem wiele ciekawych wskazówek nie dotyczących jednak bezpośrednio komórek pierwszego, natomiast o masce Shinigami oraz o technice uwolnienia Shiki Fujin: Kai. Po ową maskę muszę udać się na obrzeża kraju ognia do świątyni klanu Uzumaki.
-*Jeżeli dobrze się orientuję cała czwórka Hokage została uwięziona przez pieczęć Boga Śmierci...czyli oznacza to iż Pierwszy również...mógłbym posiąść informacje z pierwszej ręki...jest jeden mankament nie znam Edo Tensei oraz nie znam nikogo kto mógłby mi w tym pomóc...Będę musiał coś wymyślić...
Zabieram wszystkie zwoje oraz nieprzytomnego przeciwnika(na którego wcześniej nałożyłem pieczęć) ze sobą i opuszczam kryjówkę.

Ostatnio edytowany przez Uchiha Izuna (09-01-2017 19:20:06)


http://chomiczek.uploadfile.pl/pobierz/1321841---pueg/5316677400_1326980696.jpg

Offline

 
Kunai

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
ambele.pl krutor.pl pojemniki https://magicalshoes24.com/ nocleg w ciechocinku