Medycy bardzo szybko zorganizowali cały transport, nie mięła godzina i wszystko było gotowe.
Transportowany jestem w taki sposób jak "lordowie" tylko w pozycji poziomej. W towarzystwie czterech geninów oraz dwóch medyków
-Ruszamy więc do Kumo. - mówi medyk wyglądający na "lidera" całej tej akcji
-Długo potrwa podróż?
Offline
Dzień podróży minął bez żadnych utrudnień, spokojnym krokiem przemierzamy kolejne kilometry mijając malowniczą okolicę.
Będąc dalej osłabiony nie próbowałem iść o własnych siłach gdyż daleko bym nie zaszedł więc polegam tylko i wyłącznie na moich towarzyszach
-Jeszcze raz dzięki za transport! Jakoś się odwdzięczę!
Offline
Nadszedł czas postoju, wszyscy są już bardzo zmęczeni tym tachaniem mojej osoby należy im się więc odpoczynek.
-Odpoczywajcie ile tylko chcecie nie śpieszy nam się nigdzie. Nie wykituje tutaj więc zbierajcie siły
Ostatnio edytowany przez Naruto (23-11-2017 16:54:05)
Offline
-Skąd do cholery wiesz kim jestem!?
- nie dokończyłem mojej kwestii i nagle stoję na przeciwko mojego oponenta w jakimś dziwnym pomieszczeniu, na ścianach znajduje się znak klanu UzumakiOstatnio edytowany przez Naruto (23-11-2017 19:37:54)
Offline
Po kilku godzinach wszyscy się obudzili
-Jak się czujesz Naruto, wszystko w porządku?
-Tak wszystko ok. Możemy już ruszać?
Offline