Spirala kryształu wirowała wokół mnie
Znajdowałam się w powietrzu
Potem pozmieniały się w senbony i spadły na ciebie jak deszcz
Offline
- Nieźle, przejmujesz inicjatywę, to bardzo ważne...
Odskoczyłem daleko i zasłoniłem się na chwilę drzewem, które po chwili zostało zniszczone
W tym czasie jednak wyciągnąłem dwa zwoje
Jednym odpieczętowałem tarczę i zasłoniłem się, a z drugiego kunai z notkami
Po deszczu rzuciłem go w twoją stronę i wywołałem wielki wybuch
Dym zasłonił ci widoczność
Offline
Również i ty nie wiedziałeś, gdzie jestem ja
Stworzyłam pryzmat i użyłam Isshi Koubyou
Wielki snop oślepiającego światła padł na ciebie
Kiedy zasłoniłeś się tarczą, ona zaczęła topnieć, światło było aż tak gorące
Offline
Za tarczą użyłem Chidori i zasłoniłem nim snop
Przyjąłem cios na Chidori
Wyskoczyłem daleko w twoją stronę i kiedy uderzyłem w pryzmat, skruszyłem go
Oboje spadaliśmy w dół a ja wtedy kopnąłem cię w powietrzu i tuż przy ziemi (Hayabusa Washi)
Offline
Nie nałożyłam już zbroi, mój błąd
Jakoś wstałam i resztkami Chakry udało mi się wykonać Susihouheki Hachi no Jin
Wielkie pokłady twardego do granic kryształu zamknęły cię uniemożliwiając ucieczkę
Offline
Nie miałam już prawie Chakry
Wyjęłam swój Wakizashi i pobiegłam z nim na ciebie
Wyprowadziłam szerokie cięcie
Offline
Kiedy ją wyrzucałeś uderzyłam cię kilkoma ciosami w brzuch
Potem obróciłam się i kopnęłam
Offline
Wyprowadziłam dwa cięcia, zablokowałeś je
Schyliłam się i próbowałam skosić
Tego też uniknąłeś bez problemu
Potem pchnęłam cię sztyletem w brzuch
Offline
Z boku wyprowadziłem blok i uderzyłem moim ostrzem o twoje
Wytrąciłem ci je z ręki
Potem rzuciłem się obok ciebie i szybko przetoczyłem się w bok
Od tyłu przyłożyłem ci Tanto do gardła
- Koniec - powiedziałem
Offline
Ukradkiem stworzyłam w ręce Shuriken z kryształu
Schyliłam się szybko i cięłam ostrzem Shurikena w nogę
Potem odskoczyłam do tyłu i rzuciłam Shurikena w ciebie
Offline
Ok, widzę że już tu nic więcej nie wskóram
Offline