Admin - 30-06-2008 17:21:01

Tutaj mozna przyjsc i poprosic medykow o pomoc, kiedy zostalo sie zranionym lub odnioslo powazniejsze rany w walkach

Kakashi - 01-07-2008 11:57:15

Chce prosic o uleczenie moich ran po treningu gouken ryuu.

Temari - 01-07-2008 19:31:48

przychodze do szpitala
prosze o opatrzenie mojej rany, tej na prawej rece
jest to rozciecie, dosyc glebokie
medyk podchodzi do mnie i zaczyna opatrywac rane

Kakashi - 18-07-2008 13:59:05

Chcem sie zapisac na intensywna terapie mam gleboka otwarta rane prz ysercu oraz mocno uszkodzona reke.
Prosze o natychmiastowe leczenie.
Medycy zabieraja mnie do pokoju intensywnej terapi.
Zajmie to 2h.

Kakashi - 18-07-2008 14:27:00

Po 2h ciezkiej terapi wychodze jeszcze troche zmeczony ide wypoczac do goracych zrodel.

Itachi - 19-07-2008 09:28:12

klony wchodzą z człowiekiem który nie ma 75% brzucha ledwo żyję szybko mnie wiozą gdzieś chyba na chirurgię widze 15 medyków jak przykładają rece do mojej rany czuje dziwne uczucie zasypiam medycy robią coś ze mną przez 12 godzin aż budze sie cały brzuch zabandarzowany odkręcam bandarz widze ze mam brzuch :p
Mówią że musze leżeć w szpitalu jeden dzień

Rock - 21-07-2008 18:53:30

wchodze do szpitala mdleje przed wejsciem biorom mnie na sale operacyja składaja mi kości  operacja trwa dosc długo
budze sie na sali patrze ze jestem cały w bandarzach lekaz mi mówi ze zostane tu jakis czas bo mam złamana noge i połamane rzebra

Naruto - 21-07-2008 22:41:14

trafiam do szpitala lekarze mówią mi ze jestem poparzony i zaczynają z mojego ciała wyciągac shurikeny i kunai budze sie w bandażach lekarze mówili zebym zostal jakis czas w szpitalu

Fox - 23-07-2008 21:16:41

Po miom treningu Gouken muszę opatrzyć nogi i rece.
Muszę odpocząć po treningu rasenshuriken.

Itachi - 25-07-2008 21:48:00

zapisuje sie na terapie
jestem na terapi jeden dzien

Fox - 26-07-2008 21:31:49

Pies przynosi mnie na grzbiecie, wybiegają lekarze i pielęgniarki widzą że moje kończyny krwawią, i jestem nieprzytomny, zabirają mnie na blok operacyjny, proszę kogoś by mnie odwiedził jak to się skończy, Gouken chyba musze jeszcze potrenować.

Admin - 27-07-2008 12:17:08

przychodze do spitala
pytam sie czy mozna odwiedzic pacjenta Fox'a
po chwili przychodze do niego

Fox - 27-07-2008 16:07:44

Leżę nieprzytomny, jednak gdy wchodzisz budzę się cały w bandarzach i pod kroplówką.

Dzięki że przyszedłeś.

Admin - 27-07-2008 16:45:13

nie ma sprawy
jak sie teraz czujesz?
lepiej?

Itachi - 10-08-2008 21:45:20

Wchodze do szpitala z sasuke
wszyscy sei patrzą na to że przez brzuch sasuke widać ziemie
Zapisuje sasuke i siebie na terapie i grożę pielęgniarce mamy leżeć w tej samej sali !!! (spokojnie z 2 dni poleżymy)

Admin - 10-08-2008 21:47:06

hehe, umiesz zalatwiac sprawy na swoj sposob ;d
jeszcze raz wielkie dzieki

Itachi - 10-08-2008 21:48:07

Prosze bardzo poraz drugi ^^
Umiem umiem :p

Admin - 10-08-2008 21:50:17

teraz czeka mnie powazna operacja
taka dziura nie latwo zostanie naprawiona ;s
gdybym opanowal wiecej ogonow uleczylbym te rane
ale na takim poziomie nie ma mowy...

Itachi - 10-08-2008 21:53:45

Nom poczekaj
Masz mixture maxymalnego uleczenia napewno troche pomoże
Wypij

Admin - 10-08-2008 21:55:05

zabierz ja i sam wypij, ja mam swoja
ale dzieki, doceniam twoja pomoc
wypijam moja miksture max uleczenia i jeszcze antidotum, nie zapomnialem o Haridoku

Itachi - 10-08-2008 21:56:50

Ok wypijam goją sie mniejsze rany
Biora cie na operacje napewno wyzdrowiejesz
a ja jade na sale i tez mnie leczą

Admin - 10-08-2008 21:57:47

dobra, dzieki
zycze powrotu do zdrowia - mowie i usmiecham sie
zabieraja mnie na sale

Admin - 11-08-2008 16:03:15

przed godzina wrocilem z bardzo dlugiego zabiegu
mam caly brzuch owiniety bandarzami i lewa reke w bandarzach
nie liczac malych ran i zadrapan zaklejonych plastrami
leze teraz na sali i mysle

Hinacia - 11-08-2008 21:37:24

Przychodzę do szpitala i odwiedzam Itachiego i Sasuke

Itachi - 11-08-2008 21:41:49

ja
Cały w plastrach jestem
Cześć Hinaciu

Admin - 12-08-2008 10:37:11

czesc Hinacia
hehe, chyba troche przesadzilismy z tym przyjacielskim pojedynkiem :d
ale bywalo gorzej

Itachi - 12-08-2008 15:45:00

Hehehe
Nie przesadzilismy. walczylismy normalnie ale żeby sie nie pozabijac :p

Admin - 12-08-2008 16:13:10

obaj mamy zlamane lewe rece ;p
dobrze ze nie prawe

Itachi - 12-08-2008 16:17:14

nom racja

Admin - 12-08-2008 16:51:42

najbardziej denerwujaca jest ta dziura w brzuchu
w polowie juz ja zakleili, ale jedno mocniejsze uderzenie i mi wnetrznosci powylatuja na zewnatrz ;d

Naruto - 12-08-2008 19:41:21

przychodze odwiedzic Itachiego i Sasuke
pytam:Jak zrowie panowie ??

Itachi - 12-08-2008 19:56:13

hehe Moje dobrze mam troche zadrapań i złamaną lewą reke...
Z sasuke troche gorzej ale  ogólnie z nami dobrze ^^
Co nie Bracie :p

Admin - 12-08-2008 20:40:27

tak, nie jest zle

Admin - 12-08-2008 20:50:05

wstaje z krzesla i bez slowa wychodze z sali
ide przez korytarze, widze pelno ludzi na korytarzach, patrza sie na mnie a ja ide bez slowa ze spuszczonym wzrokiem
wychodze ze szpitala i ide przed siebie
na ulicach przygladaja mi sie, sam nie wiem czemu
ide tak wolno caly czas z wzrokiem wlepionym w ziemie

Admin - 13-08-2008 17:46:26

w szpitalu zaczeli mnie szukac, ale nie moga znalezc
wyslali nawet ANBU zeby mnie znalezli
ja jestem na ulicy caly czas w mojej wiosce

Itachi - 13-08-2008 21:47:57

wstaje z łóżka patrze przez oko z 10 m wysokości wyskakuje przez okno i szybko biegne do domku

Admin - 21-08-2008 21:20:49

czekam na korytarzu
zapisalem sie na terapie
po chwili przychodza lekarze i zabieraja mnie na sale

Fox - 21-08-2008 21:23:53

Przynoszą mnie ninja na sale i czekają na lekarzy.

Po chwili lekarze zabirają mnie na sale operacyjną i opatrują rane w brzuchu, opatrują inne rany, nastawiają nadgarstek i ręke.

Po operacji kładą mnie do pokoju z kroplówką.

Admin - 22-08-2008 14:03:11

operacja skonczyla sie juz dawno temu, ja teraz leze w sali
budze sie ze snu i sstaje z lozka
wychodze przed szpital i siedze na lawce

Admin - 22-08-2008 14:06:21

siedze na lawce i pije piwo, ktore udalo mi sie przemycic do szpitala

Admin - 23-08-2008 13:20:52

budze sie ze snu
o rety, dlugo spalem
wstaje z lozka i ide przed szpital na dwor
wchodze na drzewo i siedze sobie tam
patrze na roznych ludzi i zwierzeta

Admin - 23-08-2008 13:51:37

wyciagam papierosy i biore jednego
wyciagam zapalniczke i zapalam papierosa
zaczynam palić

Admin - 25-08-2008 13:44:15

siedzialem na dworze cala noc, teraz zeskakuje z drzewa
ide w strone mojego domku

Fox - 28-08-2008 17:50:58

Po wielu dniach nieprzytomności otwieram oczy i szczrze nie wiem co się dzieje...

Admin - 28-08-2008 17:54:36

wchodze spowrotem do sali z papierosem
o, w koncu sie obudziles
juz myslalem ze ten dzien nigdy nie nastapi :p

Fox - 28-08-2008 17:55:43

Do przez tego demona wykończył mnie :P

Co się stało z naszą walką kto wygrał??

Admin - 28-08-2008 18:03:02

heh, skoro nie pamietasz to niezle musiales oberwac
ty jestes zwyciezca

Fox - 28-08-2008 18:10:19

Tak mocno dostałem i się cieszę że wygrałem.

Mocno dostałem, ale czuję się nawet dobrze, chcem się sprawdzić w walce z kimś albo w misji :D

Admin - 28-08-2008 18:13:03

mi sie nie chce narazie z nikim bic ;p

Fox - 30-08-2008 21:19:25

Itachi przynosi mnie do szpitala, gdzie lekarze zabierają mnie do sali i wykonują różne badania...
Po 2 h wreszcie mogę sie ruszać, ale prawdopodobnie mogę wyjść ze szpitala w poniedziałek ;(

Fox - 31-08-2008 12:07:41

nie chce mi się siedzieć do poniedziałku xP

Wstaje z łóżka i podchodzę do okna.
Włąćżam Byakugan by upewnić się że nikt nie idze.
Wyskakuje przez okno i biegne do pubu.

Itachi - 13-09-2008 21:54:53

Zabierają mnie na sale

Wracam z niej

Zero śladów po poparzeniach

Tylko znaki zadrapań
musze poleżeć do jutra

Itachi - 14-09-2008 14:04:07

Wychodze ze szpitala

Uchiha Izuna - 15-09-2008 21:26:35

przychodze do szpitale i prosze o opatrzenie moich ran szczegulnie tej w brzuchu :)

Kakashi - 19-09-2008 16:59:04

Przychodze do szpitala i mowie dla lekarza ,ze mam ostre ciecia na brzuchu i w okolichach ud oraz mocne popazenia na twarzy prosze o terapie.Lekarz odpowiada ze rany sa dosc powazne i moze to potrfac do trzech dni. No niech bedzie zostaje w szpitalnym lozku i ogldam tv ehh ..

Uchiha Izuna - 19-09-2008 17:19:14

Lekaz mnie wzioł na sale i mi mówi ze nic powaznego mi nie jest tyko zmęczony i podrapany obmywa moje rany wodą utlenioną zaleja plastrami a na brzuchu bandarzami i mówi ze mnie wypuści jak bede odpoczywał ,ja się zgadzam w wychodze ze szpitala

crams - 21-09-2008 12:21:28

Przychodze do szpitala i pokazuje rany dla doktora mowi ze to nie jest az tak powazne obwiazuje mnie bandazami a popazenia leje woda utleniona.

Fox - 21-09-2008 13:15:11

Słuchajcie, żeby być na terapii musicie najpierw zapisać sie do szpitala.
Na przyszłość macie tak robić.

Admin - 21-09-2008 13:45:35

Fox dobrze mowi, inaczej po prostu kasuje wasze posty i piszecie od nowa

Uchiha Izuna - 21-09-2008 17:57:55

ja sie zapisałem do szpitala :p

Edit by Sasuke
Nie pisz tutaj takich postow, to nie jest miejsce od tego

Fox - 22-09-2008 18:57:58

Lekarz opatruje bandarzem moje oparzenia, i nastawia ręke.
Uciekam po chwili ze szpitala.

Admin - 26-01-2009 13:37:24

Lekarz bierze mnie do gabinetu
Używa jakichś jutsu i ulecza mi rękę
Potem zamuje się nogą
Poczułem wyraźną ulgę
Medyk powiedział żebym się nie przemęczał i nie narażał ręki i nogi na ponowne obrażenia
Po kilkunastu minutach wyszedłem ze szpitala

Admin - 16-02-2009 17:57:15

Ayame przyniosła mnie do szpitala
Zapisała mnie na terapię i po chwili lekarze wieźli mnie na sale operacyjną
Mój stan był krytyczny - mogłem stracić życie
Operacja nie dawała pewności, czy przeżyje

Admin - 17-02-2009 11:10:02

Po około 6 godzinnej operacji przychodzi lekarz
- I co z nim? - pyta Ayame zrywając się z miejsca
- Można powiedzieć, że operacja się udała. Będzie żył, ale nie wiadomo, czy będzie mógł nadal żyć jak Shinobi.
Ayame zmarła i usiadła na krześle
- Przykro mi... - dopowiedział jeszcze lekarz

Admin - 17-02-2009 11:20:19

Ayame po chwili wstała i poszła do sali w której leżałem w tym momencie
Ja leżałem nieprzytomny
Ona złapała mnie za rękę i popłakała się
Po chwili przyszła jakaś pielęgniarka i wyprosiła ją
To nie był jeszcze czas na odwiedziny

Admin - 17-02-2009 16:07:34

Po jakimś czasie Ayame mogła przyjść w odwiedziny
Przyszła i siedziała obok mnie
Siedziała bardzo długo
Ja nie budziłem się
Mój stan nadal był taki sam

Admin - 17-02-2009 16:33:34

Lekarz stwierdził, że nie uda mi się wyzdrowieć, jeśli nie zdobędę specjalnego specyfiku zielarskiego
Pomaga on w odbudowie Meridianów, mógłby mi bardzo pomóc
Ayame zgłosiła się do wykonania zadania jako ochotnik
Wyruszyła natychmiast
- Pozazdrościć panu takiej kobiety, panie Sasuke... - powiedział po jej wyjściu Sanitariusz
Potem wyszedł

Admin - 17-02-2009 21:13:11

Ayame po jakimś czasie przybiegła do szpitala z rośliną
Sanitariusze zabrali roślinę i wzięli się za przyrządzanie specyfiku
Troche im to zajęło
W końcu jednak udało im się

Admin - 17-02-2009 21:14:40

Potem podłączyli mnie do kolejnej kroplówki z tym płynem
Podłączyli ją specjalnie pod główny punkt Tenketsu
Płyn napływał mi do Tenketsu i opływał wszystkie Meridiany
Proces trwał kilkadziesiąt minut

Admin - 17-02-2009 21:18:54

Po chwili specjalnym przyrządem obserwowano Chakrę w moim ciele
Meridiany zaczęły się stopniowo odbudowywać, dodatkowo miałem bardzo odporny organizm oraz regenerację Orochimaru, więc dzięki specyfikowi znalezionym przez Ayame sytuacja powoli się polepszała
Proces z użyciem tego płynu miał trwać jeszcze trochę czasu
Wszyscy sanitariusze byli dobrej myśli

Admin - 17-02-2009 21:25:57

Po jakimś czasie proces zakończył się sukcesem
Większość moich Meridianów została odbudowana
Tylko jakieś 10% nie mogło zostać przywróconych
Ale po jakimś czasie miały same się odbudować

Admin - 18-02-2009 13:46:07

Teraz planowano znowu przewieźć mnie na sale operacyjną
Postarają się uleczyć moje narządy wewnętrzne, które były mocno poparzone (przynajmniej niektóre)
Przewieźli mnie około 13:00
Sala była dziwna, mała z dziwnie wyglądającym łóżkiem
Położono mnie na nie

Admin - 18-02-2009 13:47:29

Potem podłączyli mnie do 6 urządzeń
Miały one specjalne małe zbiorniki z jakimś płynem
Następnie użyli jakiegoś medycznego jutsu i zaczęli prace

Admin - 18-02-2009 13:49:35

Po jakimś czasie obwiązali mnie dziwnymi kartkami, które były bardzo wytrzymałe
Był na nich wypisane jakieś formuły pieczętujące
Obwiązali mi nimi cały brzuch
Potem znowu użyli medycznego jutsu i coś majstrowali mi przy organach

Admin - 18-02-2009 13:59:19

Pieczęcie podświetliły się
Potem zniknęły
Płyn ze zbiorników zniknął
Serce zabiło mi mocniej, a puls bardzo się zwiększył
Podbiegł drugi medyk i użył mocnego jutsu
Całe moje ciało przeszły elektryczne impulsy
Ja otworzyłem oczy i stałem się przytomny

Admin - 18-02-2009 14:12:35

Medyk podbiegł do mnie i użył jutsu
Przyłożył mi rękę do czoła
Ja po chwili usnąłem pod znieczuleniem
Medycy kontynuowali zabieg
Po niecałej godzinie operacja się skończyła a ja leżałem w moim łóżku
Miałem się niedługo obudzić

Admin - 18-02-2009 15:34:02

Ayame siedziała przy mnie i trzymała mnie za rękę
Ja po kilkunastu minutach po zabiegu obudziłem się
W oczach Ayame pojawiły się łzy szczęścia
Objęła mnie

Admin - 18-02-2009 15:43:53

- Nareszcie się obudziłeś... - mówiła
Ja się nie odzywałem
Wszystko mnie bolało
- Tak się ciesze... - mówiła nadal z płaczem

Admin - 18-02-2009 19:30:00

Troche sobie pogadaliśmy
Czułem się lepiej, ale po zabiegu odczuwałem jeszcze lekki ból
Ze szpitala mogłem wyjść za dwa dni

Admin - 19-02-2009 15:30:09

Na szczęście Orochimaru znacznie poprawiał moją zdolność do regeneracji
Następnego dnia czułem się znacznie lepiej
Mogłem już normalnie się poruszać i walczyć
Spacerowałem z Ayame na świeżym powietrzu przed szpitalem

Admin - 19-02-2009 16:11:18

- Słuchaj, nie ma sensu tutaj dalej siedzieć skoro już doszłem do siebie. - powiedziałem jej nagle
- Nie żartuj sobie z poważnej sytuacji. Twój stan nie jest stabilny, jeden mały błąd i może być po tobie.
- Wrócę do domu i nie będę przez jakiś czas trenował. Nie wrócę tam przecież od razu.
- A co się stanie, jeśli coś ci sie stanie, a mnie akurat przy tobie nie będzie?
- Nie ma się co martwić na zapas, nic mi się nie stanie.
- Ta rozmowa jest bez sensu. Zostajesz tutaj i koniec. - stanowczo odparła Ayame kończąc temat

Admin - 19-02-2009 18:07:01

Ja nie chciałem tutaj dłużej siedzieć
Była to strata czasu, ponieważ czułem się bardzo dobrze
Chciałem już jak najwcześniej wrócić do treningów
I jeszcze miałem w planach podróż

Admin - 21-02-2009 14:18:56

Spakowałem wszystkie moje rzeczy
Wziąłem je i wychodziłem z Ayame
Mogłem dziś opuścić oficjalnie szpital
Chciałem jak najszybciej wrócić do treningu
<4000 post>

Kimimaro - 23-02-2009 19:53:52

Medycy przychodzą zabierają mnie na sale
po godzinie przychodzę na sale i leże

Naruto - 02-03-2009 16:14:28

przychodzimy razem z saske po operacji obaj mamy pol twazy w bandazach kładą nas na sali
opatrunek mozna zdjąć po 5godzinach do tej pory prosze wypoczywac

Naruto - 02-03-2009 18:35:32

mija juz5 godzina niedługo beda mi sciągac opatrunki po chwili wchodzi lekaz
-Nadszedł czas
-dobrze jestem gotowy
sciąga mi bandaż
-prubuje otworzyc oko ...

Naruto - 02-03-2009 20:23:50

mrożę oko  po chwili jednak otwieram
-ale dziwne oczucie rozglądam się widze w oddali przez otwarte drzwi jak rozmawiają dwie pielęgniarki i co dziwne niesłysze a wiem o czym gadają czytam z ruchu warg ale czad :p wstaje z łuźka ubieram swój strój na końcu wkładam opaske i zsuwam ja na lewe oko :) wychodze ze szpitala

Uchiha Izuna - 19-09-2009 16:07:50

Zostałem przyniesiony prze grupke medyków do szpitala odrazu zajeli się leczenie

Uchiha Izuna - 19-09-2009 16:20:45

operacja trwała ładnych pare godzin ale zakończyła się szczęśliwie
wybudził mnie medyk
-no w końcu
-co się stało...-mówie cichym głosem
-właśnie zakończyliśmy operacje, nieźle oberwałeś
-tak? wszystko mnie boli
-to na skutek zuzycia za dużo chakry przez jakis czas musisz zostać w szpitalu żadnych walk itp jasne??
-a długo?
-tyle ile bedzie trzeba
-ehh... niech będzie

Uchiha Izuna - 19-09-2009 16:41:41

Leże na łózko cały zabandażowany
-wyglądam jak mumia xD-mówie po cichu   
Wszystko mnie boli ale to chyba dobrze ktoś mądry powiedział mi kiedyś ze jak kogoś nic nie boi to pewnie nie żyje xD
Leż dalej przykuty do łóżka (mam otwarte tylko prawe oko)

Sai - 19-09-2009 20:53:07

Ja również trafiam na blok operacyjny
Mój stan jest jednak cięższy
Dużo trucizny, w dodatku już kilkunastogodzinnej, co nie daje mi większych szans na przeżycie
Medycy jednak próbują mnie odratować

Uchiha Izuna - 19-09-2009 23:19:53

Leże już dłuższy czas w szpitalu
-wchodzi do mojej sali pielęgniarka
smukłe ciało długie nogi
*no fajna jest...*-myślę
-i jak się dzisiaj czujemy?-ptya się
-no bywało lepiej -mówie
Podchodzi do mojego łóżka patrzy w moją kartę
-no nie wygląda to zbyt dobrze
-czyli co umieram ? :p
-nie aż tak źle nie jest ;)
w pewnej chwli upadła jej karta schyla się i chce ja podnieść ja próbuje trochę się podnieść w celu zobaczenia czegoś ciekawego :p ale gdy tylko się ruszyłem pouczyłem przeszywający ból
-lekarz mówił chyba że masz sie nie ruszać
-ano mówił :p
-To teraz zobaczymy jak się goi rana
Podchwodzi do mnie i zaczyna odwijać mi bandaż
-no już się zaczyna goic ale możemy to trochę przyśpieszyć
przykłada mi ręke do klaty i po chwili widzę zielona poświatę
-teraz może troche zaboleć
poczułem dość duży ból
*maiło tylko troche boleć*-myślę
-no jak tak dalej pójdzie to za pare dni wyjdziesz ze szpitala
zakłada mi nowy opatrunek i wychodzi
*nie wiedziłem że mamy w szpitalu takie laski xD chyba zostane tu dłuzej*

Uchiha Izuna - 20-09-2009 21:15:57

Kolejny dzień w szpitalu właśnie była u mnie pielęgniarka rana się dobrze goi ale dalej mało co się mogę ruszać
-ciekawe kiedy mnie wypuszczą
-nie prędko-mówi wchodzący do sali lekarz
-dlaczego?
-twoje ciało jest dalej wyczerpane pozatym rana jeszcze się nie zagoiła
-ehh nudzi mi sie czy mogłby mi pan doktor przynieść jakąś książkę ??
-wątpie ,że ja w ręce utrzymasz
-jakos może dam rade
-no dobra przy następnej wizycie ci podrzuce jakąś
-wielkie dzięki
-ide dalej na obchód narazie

Uchiha Izuna - 21-09-2009 18:22:03

Kolejny dzień w szpitalu juz przeczytałem książkę którą dostałem od lekarza
czuje się juz nawet dobrze próbuje wstać z łóżka udało mi się i staje sobie przy oknie i patrze co sie dzieje w wiosce :p

Sakashi Nara - 21-09-2009 19:09:59

Przychodzę do Ciebie z odwiedzinami.

- Jak się czujesz?

Uchiha Izuna - 21-09-2009 22:05:56

-a bywało lepiej ale juz jest dobrze za niedługo mnie wypiszą :p

Uchiha Izuna - 22-09-2009 21:49:10

Kolejny dzień w szpitalu już mi sie bardzo nudzi lekaż powiedział mi że jutro wychodzę ale ja juz się dobrze czuje sprawdzimy w jakiej jestem  formie wykonuje pieczęci w mojej dłoni pojawiaja się błyskawice i słychac specyficzny dźwięk
-no nieźle-mówie po cichu
-słysze ze ktoś biegnie
-o kurde Chidori znika a ja szybo sie kłade
-co tu sie dzieje!?
-u mnie spokój to gdzies dalej
-dobra szukamy

Uchiha Izuna - 25-09-2009 17:26:32

-Dobra więcej nie wytrzymam w tym Szpitalu ubieram mój strój ninja zakładam tanto na plecy i opaske na lewe oko staje w oknie...
-a ty do kąd -woła lekarz
-zmywam się z tond, nara

Sai - 03-10-2009 18:20:55

Zabieg się udał, mogę już chodzić jest dobrze, ale będe musiał odpoczywać.

Sai - 03-10-2009 18:24:29

Leże sobie na łóżku i oglądam telewizje.

- Nic ciekawego tu nie ma.

Sai - 03-10-2009 18:29:46

Po paru minutch przychodzi pielęgniarka z obiadem.

- Dzień Dobry, o to pański obiad.
- To coś?
- To jest Rosół z Warzywami, pański brzóch nic innego nie przyjmie.
- Jeśli trzeba to zjem. A co na kolacje.
- To samo.

*Ja tu zwariuje*

Sai - 03-10-2009 18:48:41

Zjadłem obiad i znów szukam czegoś ciekawego.

- 3000 Kanałów i nic ciekawego.

Wieczorem dostaje kolacje i już z większym zapałem jem ten Rosół

- A jutro co bedzie, znowu Rosół.
- Jutro już będzie chleb z masłem na śniadanie, zupa na obiad i znowu chleb na kolacje.
- No to już lepiej.

*Jakoś przeżyje*

Sai - 03-10-2009 18:57:52

Szybko kłade się spać koło 19.10, jestem wycieńczony.

Sai - 03-10-2009 19:21:50

Budzę się w nocy i idę siusiu.

- Ałć. - coś mi strzykneło w karku.

Potem wracam i staram się zasnąć. Jakoś nie mogę, wyjmuje Zwój Artysty i rysuje se zwierzęta.

Sai - 03-10-2009 19:56:40

Nazajutrz obudziłem się dość wcześnie, przed 6. Podali mi śniadanie koło 8-9. Nie mają tu zegarka.

- No i to jest już lepsze od tej zupy.

Po śniadaniu poszedłem na świeże powietrze, przed szpital.

Sai - 03-10-2009 21:38:47

- Tutaj też nudy. Naszczęście jutro mogę wyjść, chociaż zalecają jeszcze 2 dni, ale ja tu nie wytrzymam.

Postałem sobie trochę na powietrzu, a potem poszedłem do szpitala.

Uchiha Izuna - 03-10-2009 23:09:43

Przychodzę do szpitala
-Siemka , jak się czujesz wygląda na to że lepiej bo kiepsko z tobą było ;)

Sai - 04-10-2009 12:03:36

- O cześć, no źle, teraz też nie jest dobrze, bo mnie faszerują zupkami :p. Dzisiaj może wyjde, a tak wogle to gratujacje.

Sakashi Nara - 04-10-2009 12:13:23

- Cześć. - wisiałem na oknie od sali.
- Inaczej nie umiesz wchodzić. Co? - Spytał Sai.
- Nie. Nie chciało mi się normalnie. O cześć Kakashi.
- Mam coś od Danzo. - zwróciłem się do Sai'a. - Mocno zabezpieczone.

Sai - 04-10-2009 12:16:45

- Serio? - przekłuwam se palec i maże krwią po pieczęci, zwój się odbezbieczył. - Danzo dba o bezpieczeństwo.
- Łał.

Czytałem, czytałem i westchnołem.

- Nie zdążyłem jeszcze odpocząć, a Danzo ma misje wytropienia nowego członka Akatsuki.
- Trzeba będzie go zabić.
- Nie, wytropić. Podobno jest w kraju deszczu.

Po namyśle mówię.

- A więc jak Kakashi idziesz, a ty Sakashi.

Sakashi Nara - 04-10-2009 12:17:30

Ja pójdę. I tak nie mam co robić.

Uchiha Izuna - 04-10-2009 16:24:28

-Drapię sie po głowie ..... no pewnie że idę tylko ostatnio miałem mało czasu na trening ale damy rade!
-kiedy wyruszamy??

Sai - 04-10-2009 16:51:17

- Dziś o zmiechrzu, wcześniej nie uciekne xD. - mówię żartobliwie - Przygotujcie się.

Sakashi Nara - 04-10-2009 16:55:35

- To ja lece, czekam przed bramom o zmiechrzu.

Uchiha Izuna - 04-10-2009 16:56:40

-ok ide po cały ekwipunek do zobaczenia pod bramą

Sai - 04-10-2009 17:03:56

No to przez ten czas podokańczam swoją historie.

Sai - 04-10-2009 17:34:50

- Mam już połowe, nieźle. Teraz muszę wymyślić plan ucieczki.

Sai - 04-10-2009 17:48:47

Chowam książke, cicho się przebieram, biorę swój ekwipunek.

- Ninpou: Chojuu Giga. - wylatuje na Ptaku przez okno. - Sajonara zupkom.

Sakashi Nara - 11-10-2009 19:20:46

Lekarze prowadzą mnie do Gabinetu Zabiegowego. Tam filtrujom mi krew i zabierają metal do analizy, a także bandażują ręke. A potem zaprowadzają mnie do pokoju, będę z Sai'em.

- Fajny pokoik. - mówię.

Sai - 11-10-2009 19:35:32

Mi opatrzyli brzuch i dali coś na wzmocnienie, a potem zaprowadzili do pokoju.

- O Sakashi.

Powitaliśmy się, a potem się położyliśmy (Był wieczór)

Uchiha Izuna - 11-10-2009 19:56:51

Nagle usłyszeliście głos dochodzący z okna
-Siema!
-co tam u was jak się czujecie ??

Sakashi Nara - 11-10-2009 20:07:39

Wstałem i spojrzałem na okno.

- Normalnie nie umiesz :p. - zaśmiałem się.

Sai już spał.

Uchiha Izuna - 11-10-2009 21:11:46

-no niestety :p troche mi się śpieszy :p a poza tym o tej poże by mnie nie wpuścili :p
-ale będzieci żyć ?? xD-uśmiechnąłem się

Sai - 12-10-2009 16:16:36

- Nie krzycz. Będziemy żyć, jeszcze nie śpie. Jeśli chcecie to pogadajcie, ale cicho.

Kłade się spać.

Sakashi Nara - 12-10-2009 16:20:00

- Chyba jest wściekły, coś jeszcze chciałeś?

Uchiha Izuna - 12-10-2009 17:56:00

-a w sumie to tylko tyle :p a kiedy następna misja ? :p

Sakashi Nara - 12-10-2009 18:24:41

- Nie wiem, ale narazie dajmy sobie spokój, porupmy normalne misje.

Sakashi Nara - 12-10-2009 18:32:25

Po chwili ktoś otwiera drzwi.

- Lepiej zwiewaj :p.
- Wieczorny obchód. - ktos mówi.

Uchiha Izuna - 12-10-2009 18:34:28

Patrzysz a mnie juz nie ma :p

Sakashi Nara - 12-10-2009 18:40:27

Potem poszedłem se spać, Kakashi jakoś mnie zmęczył xD.

Sai - 12-10-2009 19:28:44

Nazajutrz obudzili Nas wcześnie i od razu zaciągneli na badania. A potem...

- Znowu te zupki!!!

Uchiha Izuna - 12-10-2009 20:47:04

Gdzy się obudziliście dostrzegliście na parapecie dwie buteleczki (mikturky max uleczenia) i karteczkę
-Może wam to pomoże ;) i podpis Kakashi

Sakashi Nara - 13-10-2009 16:58:22

- Dzięki. - powiedziałem biorąc buteleczki. - Ale nie zamierzam płacić za nie :p.

Sakashi Nara - 13-10-2009 19:12:37

- Dobra to już sobie idę, ręke mam w miare sprawną.
- Ej, nie zostawiaj mnie tu z tymi zupkami!

Sai - 14-10-2009 15:06:04

- Dobra, ja też się z tąt zmywam.

Poszedłem się wypisać, a potem poszedłem.

Touji Mizuki - 11-11-2009 10:54:24

Przychodzę na terapie po walce z Deidarą
Mam pełno ran po wybichach bomb
terapia zajmie 1 dzień

Chōjūrō - 26-11-2009 16:32:14

Przychodzę do szpitala
Po zapisie biorą mnie do jednej z sal
Będą mi zszywać tę ranę, posiedzę tu do końca dnia

Uchiha Izuna - 07-01-2010 16:45:13

Czekam na sali na jakiegos medyka xD

Uchiha Izuna - 07-01-2010 16:53:16

czekałem jakiś czas w końcu się zjawił troche mi opatrzył rękę i poszedł
-ehh musze znowu siedziec w tym szpitalu ;/

Naruto - 07-01-2010 17:09:20

Wchodze do sali na której lezy Kakashi
-to znowu ja! przyprowadziłem kogos do ciebie :D

Uchiha Izuna - 07-01-2010 17:11:59

-Czy ty Naruto zawsze musisz tak krzyczeć ? A któż to taki -pytam xD

Sakura Haruno - 07-01-2010 17:12:13

Wychodzę zza pleców Naruto
- Dzień dobry panie Kakashi. Co się właściwie panu stało?

Uchiha Izuna - 07-01-2010 17:14:11

-A oberwałem od takiego typka....co najdziwniejsze posługiwał się mieczem Zabuzy , pamiętacie go prawda??

Naruto - 07-01-2010 17:15:13

-Zabuzy?!...to dziwne z skąd on miał jego miecz ? -drapie się po głowie

Sakura Haruno - 07-01-2010 17:18:46

- To dziwne. - wtrąciłam i podszedłam do Kakashiego
Zaczęłam swoje Medyczne Jutsu i zaczęłam leczenie ręki

Uchiha Izuna - 07-01-2010 17:20:44

Mrużę oko
-Trochę boli -mówię do Sakury

Naruto - 07-01-2010 17:22:05

-Nie martw się Kakashi-sensei dopadnę go i się z nim rozprawię !

Sakura Haruno - 07-01-2010 17:24:43

- Rana rzeczywiście jest poważniejsza, wymaga dłuższego leczenia. I, naturalnie, musi poboleć. - wyjaśniłam i uśmiechnęłam się

Uchiha Izuna - 07-01-2010 17:27:59

-Super....a co do Ciebie Naruto to się tak nie napalaj ja miałem z nim problemy a co dopiero było by z toba....

Naruto - 07-01-2010 17:28:53

-Kakashi-sensei ostatnio zrobłem wielkie postępy napewno bym wygrał ! -dośc głośno to mówię xD

Sakura Haruno - 07-01-2010 17:33:47

- Ehhh... cały Nauto. Mierz siły na zamiary. - odparłam i kontynuowałam technikę

Uchiha Izuna - 07-01-2010 17:37:24

Uśmiecham się
-Zobaczymy Naruto jak wyjdę ze szpitala to potrenujemy ;) , a długo tu będę musiał siedzieć co Sakura??

Sakura Haruno - 07-01-2010 17:42:59

- Jeśli będzie pan leżał tu sobie spokojnie i oszczędzał rękę, to za dwa dni może pan wracać do swoich zajęć.

Naruto - 07-01-2010 18:09:16

Odwracam głow
-Hymm...zobaczymy jak zobaczyciemnie w akcji ! :p

Uchiha Izuna - 08-01-2010 16:23:37

- Nie dąsaj się Naruto....

Sakashi Nara - 08-01-2010 19:50:06

Witam panów poszkodowanych. - jak zawsze przez okno.

Sakura Haruno - 09-01-2010 10:35:13

Skończyłam technikę
- Ja więcej tu nie pomogę. Teraz musi pan tylko odpoczywać. - powiedziałam i spojrzałam w okno

Naruto - 09-01-2010 11:22:40

-Jak Sakashi namyśliłeś się -mówie
I w tym samym czasie na sali coś puffneło i to nawet głośno
z dymu słyszę głos...
-I jak Naruto odpoczołeś trochę
-Oho to po mnie
Dym opada i pokazuje się sylwetka Pa -wszyscy macie zdziwione miny
-to już -pytam się
-tak musimy lecieć-mówi Pa
-soki wam ale musię znowu na jakiś czas opuścić wioskę -mówiąc to wyciągam zwój z kieszeni i daje Sakurze
-jak bedzie się coś działo to wystarczy że rozwiniesz zwój
-dobra Naruto przenosimy się
-Narazie wam 
i znikamy..

Sakura Haruno - 09-01-2010 11:28:46

Biorę zwój od Naruto i chowam go
- Trzymaj się - powiedziałam jedynie i uśmiechnęłam się

Uchiha Izuna - 09-01-2010 11:29:40

-Co to było...?
*czyn Naruto do niego powiedział Pa, kiedyś słyszałem o nim od Jiraiya*-myslę

Uchiha Izuna - 10-01-2010 22:17:09

Siedze sobie kolejny dzień w szpitalu
-No zgodnie z zaleceniam Sakury jutro wychodzę ...
Idem spać ....

Uchiha Izuna - 11-01-2010 15:01:11

Budzę się
-No to dzisiaj dostane wypis ze szpitala
Ubieram się ....po chwili przychodzi lekarz i dostaję wypis ;)
Wychodzę ze szpitala !

Sakura Haruno - 13-02-2010 18:24:55

Wchodzę do szpitala i od razu idę przebrać się w strój pielęgniarki ^^
Potem zabieram się do swojej pracy
Kiedy będę miała chwilę wolną, zrobię to, co planowałam od niedawna

Sakura Haruno - 19-02-2010 12:44:58

Kończę swój dzisiejszy dyżur około 2 w nocy
Idę do składu leków i tam czegoś szukam
Po kilkunastu minutach znajduję wszystko to, czego potrzebuję

Sakura Haruno - 19-02-2010 13:18:33

Idę z tym do jednego z laboratoriów
Potem korzystam z wiedzy przekazanej mi przez Tsunade i zaczynam coś z tego przyrządzać

Sakura Haruno - 06-03-2010 16:34:47

Po jakimś czasie muszę kończyć, bo słyszę, jak ktoś schodzi po schodach
Biorę szybko to, co zdążyłam przyrządzić i wychodzę tylnym wyjściem
Idę w kierunku domu

Sakura Haruno - 18-03-2010 16:18:39

Przychodzę na drugi dzień znów na swój dyżur z samego rana
Mam dziś w planach dokończyć to, co zaczęłam wczoraj

Sakura Haruno - 21-03-2010 10:34:26

Po jakimś czasie wszystko było gotowe
Sporządziłam kilka bomb z gazem usypiającym i truciznę paraliżującą

Uchiha Izuna - 02-07-2010 17:28:44

Budzę się w szpitalu...
-Gdzie jestem?
-Jesteś w szpitalu- mówi jeden z medyków
-Co się stało...?
-Myśleliśmy że ty nam powiesz...
-nic nie pamiętam, co mi jest?
-Wiele licznych ran na całym ciele wstrząs mózgu oraz poważnie złamana prawa ręka...
Patrze na rękę która jest w gipsie(całe przedramię).
*Świetnie...*

Uchiha Izuna - 02-07-2010 17:36:01

-Musi pan dużo odpoczywać i narazie jestes wylkuczony z walk i z misji..
-Rozumiem...
-To niech pan leży sobie jutro pana wypuścimy
-Ok

Uchiha Izuna - 04-07-2010 16:32:11

Następnego dnia pogadałem z lekarzami i wychodzę ze szpitala...
Kieruję się do domu...

Uchiha Izuna - 02-09-2010 17:24:29

Przychodzę na kontrole spotyka znajomą pielegniarkę
-O jesteś!
-Tak miałem się zjawić na kontrole więc jestem
-no to zapraszam do gabinetu
-dzięki
Pielęgniarka użyła jakiegoś medycznego justu troche pomacała mnie po ręce xD i założyła nowy gips
-no jeszcze trochę w nim pochodzisz
-jak długo kiedy będę mógł znów walczyć?
-za jakis czas...
-ehh nie mogę już czekać! i wychodzzę z gabinetu

Uchiha Izuna - 06-09-2010 12:17:33

W gabinecie siedzi sobie medyczka która zajmowała się moją ręką nagle w oknie pojawiam się ja
-Witam...
-Izuna co ty tu robisz?
-Potrzebuje twojej pomocy- mówiąc to wchodzę przez okno do gabinetu
-o co chodzi
-chce żeby moja ręka szybciej się zrosła wiem że znasz lepsze medyczne justu...
-tak znam ale nie wiem czy mogę ci pomóc...
-musisz... z ręką w gipsie ciężko się walczy- mówiąc to wyciągam kunai'a i przecinam gips :p
-co ty robisz?!
kładę rękę na stole..
-do dzieła
-no dobrze ale to będzie bolało
-jakoś to przeżyję
Wykonała kilka znaków przyłożyła swoje ręce do mojej zauważyłem niebieską poświatę i poczułem wielki ból...

Uchiha Izuna - 06-09-2010 12:29:34

Ta "operacja" trwała kilka minut.
-To wszystko co mogę dla ciebie zrobić, twoja ręka jeszcze nie jest w idealnym stanie więc musisz ja oszczędzać
-Wielkie dzięki
-Czekaj jeszcze jedno-mówiąc to wyciągnęła bandaż unieruchomiła mi rękę i założyła specjalny stabilizator na nadgarstek i przed ramię.
-No to już wszystko
-Jeszcze raz dziękuje
Staję na oknie i znikam jej z oczu.

Yoshi Hyuuga - 24-02-2011 17:47:34

Przychodzę do szpitala, miałem kilka siniaków i rozcięć. Pielęgniarka wzięła mnie do gabinetu i wyleczyła. Po niedługim czasie wyszedłem ze szpitala w świetnej formie.

Itachi - 04-07-2012 00:09:51

Zostaje przewieziony i zbadany na sali.
Lekarze mówią, że żebro przebiło płuco i potrzebuje szybkiej terapii.
Coraz mocniej plułem krwią. Przewiezli mnie na sale, dali jakies medykamenty i usnąłem. Przez całą noc leczyli moje rany i prowadzili operacje.
Obuzdiłem się kolejnego dnia z zabandażowanym tułowiem. Wszystko mnie bolało. Lekarze powiedzieli, że za 2dni mogę wyjść ze szpitala.

Yuno Hayashi - 05-07-2012 00:08:55

Przychodzę do mojego mistrza, Itachiego.
- Jak się masz, mistrzu? Potrzebuję Twojej pomocy.

Itachi - 05-07-2012 00:12:07

Zdziwiony patrzę na Yuno.
- Jest dobrze. Jakiej pomocy? I nie mów do mnie mistrzu, dziwie się z tym czuje.

Yuno Hayashi - 05-07-2012 00:13:42

- Musisz mnie czegoś nauczyć, mist.. Itachi. - powiedziałam powoli zbliżając się do Itachiego.

Itachi - 05-07-2012 00:18:48

- Jedyne czego mogę Cie nauczyć to jutsu Katon. Niestety jeszcze muszę tutaj poleżeć... niestety.

Yuno Hayashi - 05-07-2012 00:25:33

- Itachi-san, wylatujemy. Dokończymy "kurację" u nas w willi, mamy wystarczająco dużo sprzętu.
Złapałam Itachiego, popatrzył na mnie dziwnie. Zawiązałam pieczęć i wylecieliśmy przez okno na moich skrzydłach.

Itachi - 05-07-2012 00:28:58

Ledwo zdążyłem złapać Zetsumei i poleciałem do Villi.
- Dziwie się czuje, gdy porywa mnie mała dziewczynka, żeby jej nauczyć Katonów...

Itachi - 02-10-2013 23:21:05

[MITO]
Obudziłeś się dopiero południem następnego dnia. Byłeś praktycznie cały zabandażowany, a ten na rękach w dodatku zielony. Nie mogłeś zbytnio się poruszać - nie miałeś siły, po chwili wszedł do Twojej sali, w której byłeś sam - lekarz. Był to szczupły, wysoki mężczyzna o jasnej karnacji i blond włosach.
- Skoro obudziłeś się to wytłumaczę Ci jaki jest Twój stan. Gdy dotarłeś tutaj byłeś w fatalnym stanie. Skóra na rękach była roztopiona, a brzuch jak i plecy znacznie poparzone. Poprzez liczne zabrudzenia jakie dostały się do prawej ręki wdało się zakażenie, w dodatku problemy jakie odniosła grupa od Fuuinjutsu przy zdejmowaniu pieczęci, sprawiły, że ledwo uniknęliśmy amputacji jej. Niestety nie wszystko poszło jak powinno... uszkodzenia układu nerwowego jakie doznałeś od poparzeń oraz infekcje sprawiły, że nie odzyskasz czucia w ręce od łokcia w dół. Jeżeli tego chcesz możemy amputować tą część, by nie sprawiała Ci kłopotów, jednak jedno jest pewne. Jeżeli chcesz wrócić do bycia shinobi musisz opanować jednoręczne pieczęcie. Blizny po oparzeniach również zostaną do końca życia. Terapia będzie trwała dwa tygodnie. - skończył mówić i poprawił kroplówkę, która spływała powoli do Twoich żył.

(Musisz dodać do wyglądu blizny, które masz na plecach, brzuchu i rękach + brak czucia w prawej ręce od łokcia w dół. Zostajesz na terapii 2tyg. Przez ten czas nie możesz pisać nigdzie indziej jak jedynie w szpitalu. W dodatku przez tydzień nie ruszasz się z łóżka, a dopiero po tygodniu możesz wstać i zacząć jakieś treningi, lecz nie aspektów fizycznych.)

Mito Namikaze - 02-10-2013 23:31:21

-Dziękuję Panie doktorze ale zostawię rękę zdążyłem się do niej przyzwyczaić...wie pan może co stało się z zielonowlosą młodą dziewczyną która została tu przyniesiona przede mną?

Itachi - 02-10-2013 23:45:03

- Jej stan jest dość poważny. Leży na sali obok Ciebie, jest to... numer 7. Straciła sporo krwi oraz wdało się zakażenie, również jej organy wewnętrzne są poważnie uszkodzone. Jeżeli do jutra będzie wszystko w porządku, to jej życie nie jest zagrożone. Muszę odwiedzić innych pacjentów. Zdrowiej. - powiedział i wyszedł z sali.

Mito Namikaze - 04-10-2013 09:51:48

Budzę si po całym dniu snu
-Kurde dalej mnie wszystko boli...a muszę jeszcze zdać raport Hokage...

Itachi - 06-10-2013 21:56:48

W pewnym momencie na Twoją salę wchodzi ktoś kogo dobrze znasz, a mianowicie Hokage Aki. Podchodzi do łóżka, wyciąga spod niego krzesło i siada na nim.
- Witaj Mito. Twoje poświęcenie dla Kraju jest godne aplauzu. Jestem dumny, że mam takich shinobi jak Ty w swoich szeregach. Jest mi również żal z powodu Twoich obrażeń. Gdy dowiedziałem się o Twoim stanie, wysłałem najlepszych medyków i ludzi od Fuuinjutsu, jednak to i tak nie pomogło w uratowaniu Twojej ręki. - kończąc mówić zdjął kapelusz z głowy i położył na stoliku.
- Opowiedz mi o wszystkim. - dodał po chwili.

Mito Namikaze - 06-10-2013 22:46:35

-Witaj Hokage-saama! To dla mnie zaszczyt, że to własnie Ty mnie odwiedziłeś. Zacznę wiec od początku...po dotarciu do Kusy okazało się, że nie będzie tak prosto przejść niezauważonym oni również posiadają użytkowników Kagura Shingan potrafią doskonale ukrywać swoją chakrę i wykorzystują to w swoich patrolach lecz w ich szeregach znajdował się ktoś kto przewyższał tą umiejętność mianowicie  Jounin'em Ame-Gakure Sakami Tonaru potrafił nie tylko ukrywać swoją chakrę ale również wyczuwał mój strach...udało mi się jednak go uwięzić na tyle długo abym dostał się do Kusy. Tam udałem się do miejsca w którym przebywał ich przywódca jednak ten wykrył mnie i nałożył na mnie pieczęć po czym uwięził mnie. Nie wiele mogę powiedzieć o jego wyglądzie ponieważ skrywał się za płaszczem a na jego twarzy była biała maska...poziom jego chakry jest niewyobrażalny a na dodatek posiada Sharingan. Udało mi się uciec przy pomocy Midori z nią też powinieneś porozmawiać.

Itachi - 06-10-2013 23:46:23

Hokage przytakiwał Ci, gdy mówiłeś dając znak, że rozumie. Po wysłuchaniu wstał i położył dłoń na Twojej głowie.
- To bardzo cenne i istotne informacje. Gdy tylko wyzdrowiejesz zgłoś się do mnie, wynagrodzę Cię. - powiedział i zabrał kapelusz, który nałożył na głowę.
- Przez ten czas poproszę moich ludzi, by zebrali informacje na temat odbudowy nerwów. Nie pozostawię tej sprawy taką jaką jest. Jesteś zbyt utalentowany. A teraz żegnaj. - po czym wyszedł i zamknął za sobą drzwi do Twojej sali.

Mito Namikaze - 07-10-2013 17:42:42

-Dziękuję Hokage-sama.
-*Jeżeli  uda mu się znaleźć kogoś kto potrafiłby uleczyć moją rękę nie będę musiał opuszczać wioski...*

Mito Namikaze - 10-10-2013 12:47:42

-Wystarczy tego leżenia! Czuję się już znacznie lepiej.- mówiąc to wstaję z łóżka
-A Ty dokąd nie powinieneś wstawać!!- woła pielęgniarka
-Nic mi już nie jest spadam stąd.
-Nigdzie nie pójdziesz!
-Do widzenia! po czym zniknąłem

Serwis telefonów Kraków Cennik https://athler.pl/ Ciechocinek spa