Admin - 20-09-2009 12:22:36

Najdłuższa rzeka w Kraju Rzeki. Posiada też najobszerniejsze dorzecze. Ciągnie się przez cały Kraj Rzeki i jest źródłem wody pitnej dla mieszkańców tego Kraju.

Sasori - 20-09-2009 12:23:53

Idę powolnie wzdłuż rzeki
Nie miałem sił i serce ledwo się trzymało
Wydawało mi się, że niebawem zginę
Nie mam nikogo do kogo mógłbym się teraz zwrócić

Sasori - 20-09-2009 12:36:34

Muszę sobie szybko znaleźć nowe serce, inaczej marnie skończę swój żywot
Tamten dzieciak okazał się być lepszy niż myślałem, przeliczyłem się
Szedłem wolno i rozglądałem się
Poruszałem się pod postacią Kazekage

Sasori - 20-09-2009 12:39:26

Wystarczy mi byle wieśniak, dzieciak, kobieta, to nie ma znaczenia
Po prostu musi mieć serce
Czułem się coraz gorzej

Sasori - 20-09-2009 13:04:51

Idę tak już jakiś czas
Po chwili widzę jak jakiś chłopiec siedzi nad rzeką i bawi się czymś
*Teraz albo nigdy*
Podbiegam do dzieciaka
On po chwili mnie zauważa i zaczyna krzyczeć i uciekać
Na mnie nie robi to jednak wrażenia i tworzę długie ostrze w prawej ręce

Sasori - 20-09-2009 13:07:07

Po chwili dopadam go i ostrożnie wykradam mu serce
Może to i okrutne, ale w końcu jestem z Akatsuki ;p
Potem zmieniam swoje z jego
Po chwili wszystko jest gotowe, mam nowe serce i jestem w pełni zdrowia
Teraz obwijam dzieciaka Satetsu i tworzę jakby sarkofag
Opiłki żelaza "przetrawiają go" i miażdżą na malutkie kawałki
Czekam aż proces się zakończy

Sasori - 20-09-2009 13:09:08

Po chwili z dzieciaka nie zostaje praktycznie nic
Wyrzucam resztki do rzeki
Potem uciekam stąd w stronę jednej ze swoich kryjówek
Tam naprawię swoje ciało i postaram się naprawić Hiruko

Fū - 03-12-2009 18:58:16

Idziemy z Torune wzdłuż rzeki
- To na pewno gdzieś tutaj? - spytał
- Tak, jestem pewny. To na pewno ta Chakra. - odparłem rozglądając się po okolicy
Torune również zaczął się dokładnie rozglądać

Fū - 03-12-2009 19:01:13

Stanęliśmy przed jednym z drzew
- To tu? - spytał Torune
- Tak. - odparłem krótko i dotknąłem drzewa
- Zaczynajmy. - powiedział po chwili Torune i wyciągnął Tanto
Wziął zamach i uderzył w drzewo

Zetsu - 04-12-2009 16:48:02

Niespodziewany i nagły atak obudził mnie z drzemki
Wyszedłem do połowy z drzewa z raną na ramieniu
- Co jest do cholery?! Kim jesteście?

Fū - 05-12-2009 15:56:44

- Oto i on. - powiedziałem patrząc na zdjęcie
Torune stanął w pozycji obronnej
- Nie jesteśmy tu żeby walczyć, chcemy pogadać. - powiedział nie opuszczając gardy

Zetsu - 19-12-2009 10:10:51

Uśmiechnąłem się
- Smaczny obiadek wpada sam...
- Grzechem byłoby nie skosztować!
Z drzewa wystrzeliły dwa pnącza które owinęły się wokół waszych szyi

Torune - 19-12-2009 10:16:57

Sięgnąłem po Tanto wisząc nad ziemią
Wziąłem zamach i przeciąłem pnącze
Ruszyłem w twoją stronę i wziąłem zamach

Zetsu - 19-12-2009 10:19:37

Z mojego ciała wystrzeliło mnóstwo pnączy w waszą stronę
Ja sam wniknąłem w drzewo i pojawiłem się za wami
Pnącza były przytwierdzone do drzewa a ja zaszłem was od tyłu

Torune - 19-12-2009 10:22:19

Sięgnąłem ręką do twarzy
Potem przygryzłem rękawiczkę i ściągnąłem ją
Moja ręka była koloru brunatnego
Dotknąłem nią pnącza a ono po chwili zerwało się
Reszta po chwili też

Zetsu - 19-12-2009 10:24:05

- Co to jest do cholery?
Skupiłem się a po chwili na obu z was zasadziłem ziarna
Po chwili byliście unieruchomieni
- Teraz możemy pogadać. O co wam dokładnie chodzi?

Fū - 19-12-2009 10:28:08

Torune uwolnił i mnie
- Przychodzimy z wiadomością od Pana Danzou - wyjaśniłem

Zetsu - 19-12-2009 10:34:12

- Danzō? To ten stary dziadek jeszze dycha? - spytałem zdziwiony usłyszaną wiadomością

Torune - 20-12-2009 15:55:01

- Uważaj na słowa. - wtrąciłem do Zetsu mierzac go wzrokiem
Nie odpuściłem techniki i moje robaki nadal sobie po mnie wędrowały
- Chodzi nam o ciebie. Pan Danzou chce, abyś do niego dołączył.

Zetsu - 21-12-2009 19:48:37

Zaśmiałem się szyderczo
- Że co, proszę? Chyba się przesłyszałem? - śmiałem się do rozpuku rozbawiony przez Torune

Torune - 21-12-2009 19:53:26

Stałem za Zetsu z ręką blisko jego gardła
- Uważaj na słowa, dobrze ci radzę. Rozumiemy się? - spytałem grożąc Zetsu
Wystarczył jeden ruch

Zetsu - 22-12-2009 14:00:33

Zerknąłem na Torune
- Spokojnie, sam mówiłeś, że jesteśmy tu, żeby pogadać, nie?
- Dlaczego miałbym do niego dołączyć?

Fū - 23-12-2009 14:09:25

- Jesteś szpiegiem, a w dodatku silnym Shinobi. Pan Danzō poszukuje takich osób do swojej organizacji. - wyjaśniłem

Zetsu - 23-12-2009 14:11:35

Uśmiechnąłem się
- Heh, dupki. Nie myślicie sobie chyba, że dołącze do tej waszej żałosnej organizacji, co? - zadrwiłem z propozycji

Torune - 23-12-2009 14:18:22

Drgnąłem usłyszawszy to i błyskawicznie zareagowałem
- Nie jesteś z nami, a więc jesteś przeciwko nam. - powiedziałem tylko a Zetsu już był martwy
Jego głowa leżała teraz obok ciała, które upadło na ziemię

Zetsu - 23-12-2009 14:23:16

Głowa obróciła się w stronę Torune
- Hahahahahahahahahhahha! - zaśmiałem się perfidnie a ciało wstało
Muchołówka wydłużyła swoje kolce i owinęła Torune
Jedno przyłączyło się do głowy i umiejscowiło ją na miejscu

Fū - 23-12-2009 14:26:05

Ustawiłem ręce w charakterystycznej pozycji przed sobą i nacelowałem je na Zetsu
- Shintenshin no Jutsu! - krzyknąłem i przerzuciłem swoją duszę do ciała Zetsu

Zetsu - 23-12-2009 14:28:02

Zwiesiłem głowę i stałem nieruchomo
Pnącza też przestały się ruszać
Po chwili jednak zacieśniły się mocniej i dusiły już oba ciała
- Nie na mnie takie sztuczki, palanty! - powiedziałem dusząc w sobie duszę Fuu
Mam w sobie dwie dusze, białą i czarną, kiedy oberwie jedna, broni jej druga

Tobi - 23-12-2009 14:38:58

Pojawiam się na wpół w ciele Zetsu
Rozglądam się dookoła
- Kurka wodna! Znowu w ciele jakiegoś Shinobi! - mówiłem wkurzony i zdałem sobie sprawę, że jestem w ciele Zetsu

Zetsu - 23-12-2009 14:42:01

Spojrzałem na Tobi'ego
- A ty do cholery kim jesteś? - spytałem i wymierzyłem cios pięścią
W ostatniej chwili spostrzegłem płaszcz Akatsuki, ale było już za późno...

Tobi - 23-12-2009 14:43:27

Zablokowałem cios ręką
- Spokojnie, spokojnie, panie Zetsu. Już z pana wychodzę. - powiedziałem i wyskoczyłem z ciała Zetsu
Wtedy dojrzałem też Torune i ciało Fuu na ziemi
- Wooow... widzę, że przewaga jest po pańskiej stronie, panie Zetsu. - dodałem patrząc raz na jednego, a raz na drugiego

Zetsu - 23-12-2009 14:44:25

Rzuciłem obu Shinobi za siebie
- O co chodzi? Kim jesteś? - spytałem patrząc na Tobi'ego, a zwłaszcza na jego maskę

Tobi - 23-12-2009 14:46:18

- Jestem Tobi. Miło mi pana poznać. - powiedziałem grzecznie ukłaniając się
- Przysyła mnie sam Lider Akatsuki. Chce mieć pana w swoich szeregach. - dokończyłem po chwili

Torune - 23-12-2009 14:48:50

Pojawiłem się przed Zetsu i wziąłem szeroki płaski zamach ręką kucając przy ziemi

Tobi - 23-12-2009 14:49:37

Pojawiłem się ponownie w ciele Zetsu
Po chwili zaczęliśmy razem znikać
- Narazie, przyjaciele! - pożegnałem się grzecznie i zniknęliśmy

Torune - 23-12-2009 14:50:51

Wstałem
- Szlag by to... - powiedziałem cicho i pobiegłem do ciała Fuu
Po chwili doszedł już do siebie

fsmods.pl purplehandgang ciechocinek hotel spa