dobra przenośmy sie do góry więc zaczynamy wyciągam zwój i kładę go na ziemi kiedy wykonałem pieczęcie położyłem dłoń na ziemi i przeniosło nas do góry żab więc tak naruto2 nauczy cie tego senjutsu żabi mistrz Pa
przywołuje go i wyjaśniam sytuacje więc zaczynamy

trening jest 3 etapowy więc zaczne tłumaczyć o co chodzi
1 etap:wyczówanie natury chakry,medytacja i stać bez ruchu dla dobrego przepływu natury chakry
2 etap:wykorzystanie natury chakry do powiękrzenia swojej siły
3 etap:zamienienie sie w żabiego pustelnika na początek zaczniesz to trenować z olejkiem

jak skoniczysz to jak wruce z wyprawy ogłosze czy zaliczam czy nie

Dobrze więc moge zaczynac trening !
-Tak zacznij więc od medytacji
siadam na środku pola składam pieczec i zamykam oczy zaczynam medytowac........

Pa mówi:
-najpierw wyjasnie ci co to jest senjustu a więc
Senjutsu to potężna moc pozwalająca na rozwinięcie atrybutów shinobi do granic możliwości . Poprzez wchłanianie do organizmu chakry z otaczającej natury i mieszanie jej z własną shinobi może wykonywać tak zwane techniki „sage”. Pod każdym względem znacznie przerastają one techniki jakie może wykonać normalny shinobi.
-Tak wiem
-teraz otwórz umysl i spróbuj uaktywnic chakre Sage
-Ok
mysle jak mam to zrobic?!
zamykam oczy i probuje medytacji

prubuje otworzyc się na chakre z otoczenia ale to mi niewychodzi
-jak mam to zrobic?!
-skup sie musisz to wyczuc...
-Siedze i medytuje

medytuje tak dłuzszy czas i nic się niedzieje... eh
zamykam oczy bardzo sie skupiam i prubuje wchłonąc chakre z otoczenia .....

medytuje dalej  i dalej już prawie opróżniłem umysł
medytuje tak przez kilka godzin

wstaj ide w strone wodospadu w kształcie żaby xD sciagam górna część mojego stroju  i sadam wodal spada na mnie a ja medytuje :p

Dobrze naruto musisz duzo medytowac
siedze bez ruchu przez jakis czas asz tu nagel słuchac burczenie w moim brzuchy
-heh niemoge sie skupic głodny jestem xD
-no dobra przerwa na obiad
Idziemy do jakiejs chatki gdzie czekała na nas Ma
-Podano do stołu! woła
Ja ucieszony podchodze a tam na talezu robaki i jakis taki same okropieństa
-co to ma byc?!
-twoj obiad :p
-ja mam to zjesc?
-tak u nas niczego innego niznajdziesz
-ehh...
-smacznego!
-zaczynam to jesc ;(

zjadłem ale zaraz wybiegam z tamtad  puszczam pawia xD
-juz nie jestem głodny wracam do treningu:p
siadma pod wodospadem i medytuje....

madytuje przez kilka godzin ..........

-dobrze starczy juz tej medytacji teraz widzisz tamten pien który wystaje z wody
-tak
-stan na nim na jednej nodze
-po co ?
-stanie bez ruchu równawaga musisz bardzo dbrze się skupic abu niwepasc do wody
-dobrze postaram się
Staje na tym pniu i stoje tak przez chwile zaczynam się chwiac........

przez pierwsze godziny ciągle spadam ;/
teraz staje zamykam oczy i próbuje się zjednoczyć z naturą....

nawet mi się to udało stoje tak bez ruchu....

stoje tak przez godzine i robie sobie przerwe
-no brawo naruto
-dzięki
-teraz druga noga :p
-chwilka napije się :p
-ok jestem gotowy

na lewej node tak samo jak prawej ciągle spadam purubuje zrobic to samo co przedtem

zamykam oczy i robie to samo co na tamtej nodze stoje bez ruchu

-dobrze naruto teraz połączymy oba te ćwiczenia widzisz tą gorę ?
Pa wskazuje na bardz owysoką góre zakończoną ostrym czubkiem
-teraz weź tą ciękom płytke wejź na górę i sieź na tym i medytuj prz okazji;p
-co?! a jak spadne?
-to bedzie bolało
-aha....^_-
wchcodze na szczyt i próbuje usiąść

siadam chwile mi się udaje i spadam i tak pare razy

juz udaje mi sie utrzymac równowage ale przychodzi mi to z trudem siedze i zaczynam medytowac

gdy zamknołem oczy do medytacji odrazu spadełem probuje jeszcze kilka razy...

po jakims czasie udaje mi się siedze i medytuje i tak pare godzin....

medytuje i medytuje utrzymując rónowage przez jakis czas

Pa mówi ze juz to opanowałem teraz zwiększanie siły za pomocą chakry z otoczenia

Pa woła mnie do pewnego miejsca patrze a tam jest taki jakby olej
-co to jest ?
-zobaczysz teraz podwin rękaw
-nom i co
-daje mi krople tego na eke teaz spróbuj pobrac troche chakry z otoczenia 
patrze na swoja ręke a  ona przypomina mi żabia co jest!? wołam  pa wyciaga jaka pałke i mnie zdzielił po głowie
-za co ?
-dzięki temu uchronie cie przed zamienieniem sie w zabi posąg
-aha niech bedzie ale musisz tak mocno xD ?
-niestety
wracaj do ciwiczen

-musisz nad tym panowac skup się!
zamykam oczy i zaczynam pochłaniac energgie z otoczenia moje oczy przypominaja oczy zaby ; .........pochwili nietylko oczy i znowu dostaje pałą ; i tak pare razy

po jakiejs godzinie tylko moje oczy przypominaja zabie
dobrze teraz podejdź i podnieś ten głaz
-ok spróbuje
podchodze łapie go i podnosze ale czad ! biore go i wyzucam dlaeko no niexle zaczalem zamieniac sie w zabe zapomniałem o panwaniu ;p

trenuje tak podnosze coraz większe głazy coraz lepiej panuje na chakrą z  otoczenia ....

trenuje jeszcze przez pare godzin juz dosc dobrze to opanowałem ale trenuje dalej bo Pa nic nie mówi

teraz rozpędzam się i rozwalam głazy z piąchy :D tak duzo razy ^^

robimy przerwę na poasiłek jemy znowu to okropienstwo ;/

kończymy jeśc i idziemy dalej trenowac
-Teraz sprubujesz zamienic się w żabiego pustelnika mówi Pa

ostatnio zwiększales siłe a teraz musisz zmienic się w zabiego pustelnika musisz pochłonąć duzo więcej chakry z  otoczenia ale uwazaj zebys się nie zamienił w posąg
ok
staje zamykam oczy i pobieram chakre z otoczenia

zgromadziłem juz wsobie bardzo duzo chakry z otoczenia i czuje ze zaczynam zamieniac się w zabe Pa pomocy ;p

dostaje pałą
-uwazaj muwiłem musi ciagle byc skupiony
Robie to samo co przedtem i tosamo i tak pare razy...

juz mi to jakis wychodzi mało co sie zmieniam w zabke :p
-teraz zrob jakis justu zobaczymy jego sieł
wystawiam ręke tworze kule chakry biegne na skały Rasengan! wielki wybuch ze skały nic nie zostało ja zdziwony patrze....

trenuje tak jeszcze przez pare godzin i odpoczywam
podchodzi Pa
-wiecej dla ciebie niemoge zrobic lecz to czy opanowałes stwierdzi Hokage

Dzięki za trening ukłaniam się przed Pa
-nie ma sprawy
-teraz musimy czekac na Naruto-sama
-Ok!

Ok potwierdzam, teraz Pa może cię przywołać spowrotem do Konohy ;d

Gyaku Kuchiyose no Jutsu !
pojawiam sie obok mnie stoi Fukasaku
-co tam Naruto
-postanowiłem tutaj trenowac Dłuże będzie trwało Senjustu
-ok nie ma sprawy ;)

Senpou: Ryousei no justu
Zamieniam się w Sage i zaczynam trenować SENPOU: JAIANTO RASENGAN  godzina 17:50

nie mogłem być wczesniej zaczyna mi się przerwa :p pierwszy dzień treningu za mną

teraz zaczynam drugi dzin treningu jest godzina 17:45

kończe kolejny dzień treningu i zaczynam przerwę

zaczynam kolejny dzień treningu 2300

zaczynam teraz 4 dzien  jeszcze dwa xD godzina 17:31

zaczynam ostatni dzień nauki godzina 00:21

kończę naukę już umiem ;)

Zaczynam trening Kawazu Kumite godzina 18:42

Kończę pierwszy dzień treningu Kawazu Kumite  i zaczynam przerwę

zaczynam drugi dzień nauki Taijustu godzina 12:44

zaczynam 5 godzinną przer

zaczynam kolejny dzien Taijustu

zaczynam 5h przerwy

zaczynam kolejny dzień Taijustu xD

zaczynam 5 dzien treningu tai godzina 15:10

zaczynam 6 dzien tai 18:27

Ok opanowałem nowy styl taijustu

Leżę na ziemi wykończony
-długo trenowałes musisz sobie zrobić jakis mały odpoczynek ,coraz lepie ci idze tryb mędrca
-dzięki ,ale jestem głodny
-to chodź zapraszam
- o nie w życiu więcej tych robaków nie zjem!
-heh wiedziłem
-wolem moje jdzenie-wyciągam ramen z plecaka i zaczynam jeść
-no i ty to nazywasz jedzeniem?!

-dobra kolejny etap treningu!
-no dalej słuchm...
-kolejnym etapem treningu jest.....
-no......!
-odpoczynek!
-co ?! ale jak
-nie możesz bez przerwy trenować ,wrócisz teraz na jakiś czas do wioski prześpisz sie zrelaksujesz i wtedy dopiero bedziesz mógł wrócić
-ehh..no dobra niech bedzie
po chwili Pa odsyła mnie do wioski

Puff !
-No to znowu tu wróciłem
-Tak.
-więc co teraz bedzimy trenować
-jak to co dalej to samo....Senjustu ;)
-ok bierzemy się od razu!

Zaczynamy trening RASENRENGAN  godzina 11:37

Kończę pirwszy dzień treningu i zaczynam przerwę jeszcze 4 dni ;)

zaczynam 3 dzień treningu godzina 22:07

zaczynam przerwę

zaczynam 4 dzień treningu 14:08

Kończę 4 dzień trening
-Uff nieźle mi idzie no nie Pa?
-nom nawet nawet
-dzięki za wsparcie xD
-odpocznij sobie ja ide sie przespać -powiedział
-a ja sie tu trochę rozejrzę -mówiąc to wkładam ręce do kieszeni i ide przed siebie

Ide sobie oglądam świat żab i szukam dość dużego terenu musze coś przetestować....
Po jakimś czasie znajduję odfpowiednie miejsce dość sporo doodalone od miejsca w którym na codzioeń trenuję

Siadam na ziemi zamykam oczy i zaczynam uaktywniać Sage Mode
Gdy ukatywniłem tryb pustelnika wstaje i tworze dwa klony
-Wiecie co macie robić!
-Tak! -mówią klony
wyciągam rekę przed siebie...

Po chwili mowię ....
-Fuuton Rasen-Shuriken ! w mojej dłoni jest wirujący shuriken
-teraz sprawdze efekt mojego treningu ...rzucam nim i gdy jest już w odpowiedniej odległości następuje wybuch .....powstała potężna fala udeżeniowa ...a po chwili ujżałem wielki krater
Patrze ze zdiwieniem
i jeszcze kilka krotnie używam tej techniki...

Po kilku krotnym urzyciu Rasen Shurikena nie mogę utrzymać Sage Mode i jestem wykończony i poobijany , wracam do Pa

wracam do miejsca mojego treningu i zauważma Pa
-gdzieś ty był
-rozglądałem się po okolicy
-jesteś na skraju wyczerpania miałrś odpoczywać
-wiem ale no coż....
-ehhh..ale ty jesteś uparty

Obok mnie i wydzierającego się Pa pojawia się Zabka
-Naruto potrzebują Cię
-Ok....PA musisz mnie wysłać do wioski
-ok nie ma problemu
PA wykonał pare pieczeci i po chwili zniklem ...

Pojawiamy się z Pa i zaczynamy trening trenujemy Senjustu (ale nie bede pisał co :p)

-Dobra Naruto narazie robimi przerwe nie mam już sił
-ja również -mówiac to kłade się na ziemi
-ale przynajmniej wiemy już jak to będzie działało :)
-tak -odpowiada Pa
-teraz odpoczywaj -mówi
Leżę na ziemi i patrzę w niebo...

Teraz trenuję bez Pa (staruszek odpoczywa xD)

Robie sobię przerwę gdyż skończyła mi sie chakra...
Idę do Pa
-jestem głodny odesłał byś mnie do woski na obiad??
-pewnie nie ma sprawy ...
Po chwili znikam i pojawiam się w wiosce

Pojawiamy się wraz z Pa kładę plecak koło drzewa i ponawiamy trening z Pa 21:34

Robimy sobie przerwę ...

Zaczynam kolejny etap terningu Senjustu.

Kończymy trening
Pa zwraca się do mnie
-No Naruto to juz jest koniec.
-Koniec? jak to?
-Zakończyłeś trening już nic więcej nie mogę Cie nauczyc. Opanowałeś to do perfekcji.
-To co ja niby teraz mam robić?! :cry:
-Nie wiem odpocznij?? xD
-Ale mam prośbę będę mógł tutaj trenować kiedy będę chciał? ;]
-Pewnie chłopczek nie mam nic przeciwko, a teraz Cię odsyłam ....Do zobaczenia Chłopcze-Naruto ;)
-Cze.....i puff
niezdązyłem się pożegnać i pojawiłem się w wiosce.

Pojawiam się obok mnie stoi Pa
-Więc co chcesz trenować?Będziesz potrzebował mojej pomocy? -pyta staruszek
-Chcę lepiej opanować Kyuubiego.
-Dobrze więc nie przeszkadzam- i udał się na spoczynek.
Zaczynam medytować godzina 15:30

Kończę medytację
-Pora wrócić do wioski i wykonać kilka misji :p
-Pa mógłbyś mnie odesłać?
-Pewnie!
Pa wykonał kilka gestów i puff

Wznawiam medytację godzina 13:42

Cały trening trwał 35 dniu w tym 5 dni odpoczynku.(30 dni medytacji)
-Uff nareszcie!
-Pora wrócić do wioski medytacja się opłaciła!